Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wojewoda na posterunku... Gmina Lichnowy nie dostanie budynku po policji

Radosław Konczyński
Tu kiedyś był posterunek, a teraz wojewoda trzyma nieruchomość na „realizację zadań z zakresu administracji rządowej”.
Tu kiedyś był posterunek, a teraz wojewoda trzyma nieruchomość na „realizację zadań z zakresu administracji rządowej”. Fot. Wikimapia/holub
Mógłby służyć, a niszczeje i na razie tak pozostanie w związku z decyzją wojewody pomorskiego. Chodzi o budynek po byłym posterunku policji w Lichnowach, który chciała przejąć gmina.

Budynek byłego posterunku w Lichnowach stoi pusty od co najmniej trzech lat, gdy miejscowi funkcjonariusze zostali przesunięci do wówczas nowo utworzonego komisariatu w Nowym Stawie (obsługuje obie gminy). Na przełomie 2015 i 2016 r. starostwo, które przejęło nieruchomość pod opiekę w imieniu Skarbu Państwa, bezskutecznie próbowało ją sprzedać najpierw za 304 tys. 580 zł, później za 244 tys. zł. Wtedy po działkę zabudowaną domem wpisanym do wojewódzkiej ewidencji zabytków zgłosiła się gmina Lichnowy.

- Chcieliśmy tu przenieść część Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej na parter, a u góry zrobić mieszkania socjalne - przypomina Jan Michalski, wójt Lichnów.

Jak wyjaśnia Urząd Wojewódzki w Gdański, gmina wskazywała też, „iż na nieruchomości planuje stworzyć archiwum zakładowe, bazę, w której przechowywany byłby sprzęt i pojazdy należące do GOPS, oraz zaplecze socjalne dla pracowników interwencyjnych. Na niezabudowanej części działki (zajmującej większość nieruchomości) dopuszczano możliwość stworzenia plenerowej siłowni lub placu zabaw”.

Rozmowy z nowym wojewodą, za pośrednictwem starosty, trwały kilka miesięcy. Zdawało się, że jest szansa na zakup nieruchomości z 95-procentową bonifikatą.
- Po „wielkich bólach” wojewoda odpisał, że kategorycznie się nie zgadza - opowiada Jan Michalski.

W piśmie do starosty wojewoda Dariusz Drelich „uprzejmie informuje”, że nie wyraża zgody, bo „Za zasadne uznaje się pozostawienie powyższej nieruchomości w zasobie Skarbu Państwa, mając na uwadze możliwość jej wykorzystania na realizację zadań z zakresu administracji rządowej”.
- A GOPS jakie zadania realizuje, jak nie z zakresu administracji rządowej? - dziwi się wójt. Zwłaszcza że to wprowadzenie programu „Rodzina 500 plus” wymusiło przyjęcie dodatkowych pracowników i spowodowało ścisk w obecnej siedzibie GOPS.

W Urzędzie Wojewódzkim w Gdańsku rozważano podział działki i przekazanie gminie części zabudowanej na potrzeby GOPS.

- Z oświadczenia starosty wynikało jednak, iż wydzielenie niezabudowanej części nieruchomości spowoduje znaczne obniżenie jej rynkowej wartości. W przypadku zaś wydzielenia działki rolnej o powierzchni większej niż 0,3 ha powstanie obowiązek zastosowania się do ograniczeń wynikających z ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego. Podział działki nie został więc zaaprobowany przez starostę - odpowiada Małgorzata Sworobowicz, rzecznik prasowy wojewody. - Biorąc pod uwagę sporą powierzchnię działki i nieracjonalność jej podziału, zasadne wydaje się zagospodarowanie nieruchomości jako całości.

Rzeczniczka potwierdza, że gmina nie dostanie działki z budynkiem ze względu na „aktualne i przyszłe możliwe zapotrzebowanie związane z realizacją zadań administracji rządowej (kształtujące się dość dynamicznie)”. Można się domyślać, że chodzi o przywracanie posterunków, co PiS zapowiedziało po dojściu do władzy.

- Teraz u nas stan bezpieczeństwa jest nawet lepszy niż w czasach, gdy istniał posterunek. Można by dołożyć dwa etaty i jeszcze jeden samochód do komisariatu w Nowym Stawie i to by wystarczyło - odpiera wójt.

Starostwo wyjaśnia, że jeżeli będą potrzebne środki na utrzymanie budynku, np. na remont, wystąpi o nie do wojewody.

- My chcieliśmy to przejąć i wyremontować. Tam dach przecieka. Jak się zawali, to przyjdą, żebyśmy to wzięli - mówi wójt Michalski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto