Wojsko zbada hałas wokół lotniska do sierpnia?

Od około dwóch lat mocno wyłączenia z tzw. obszaru ograniczonego użytkowania wokół lotniska domaga się Królewo w gminie Stare Pole. Dla cywili podstawową wadą znajdowania się w jego granicach jest bowiem zakaz budowy nowych, a nawet rozbudowy już istniejących domów mieszkalnych.

- Dla mieszkańców Królewa cały czas jest to bardzo ważny temat, bo od kilkudziesięciu lat tu mieszkają i chcą przekazywać swoje warsztaty, gospodarstwa rolne swoim następcom. A jeśli następcy nie będą mogli się rozbudowywać, to będą się wyprowadzać i może skończyć się tak, że Królewo stanie się "skansenem" - mówi Zdzisław Mikulak, zastępca wójta gm. Stare Pole.

Póki co, sprawa wielkości strefy "ochronnej" wokół lotniska wojskowego pod Malborkiem cały czas jest otwarta. Mieszkańcy od wielu miesięcy czekają na wyniki nowych badań hałasu emitowanego przez samoloty ponaddźwiękowe. Nowych, bo ostatnie, wykonane jesienią 2009 r. na zlecenie wojska pomiary w ogóle nie zostały wzięte pod uwagę. Wówczas okazało się, że wioski liczącej ponad 400 osób nie można wyłączyć ze strefy ochronnej. Hałas emitowany przez samoloty MiG 29 i Iskry jest zbyt duży, by zezwolić na stawianie nowych budynków mieszkalnych.

Problem w tym, że zgodnie z tamtymi pomiarami, w OOU znalazłoby się nawet... 2/3 obszaru miasta Malborka oraz większe niż obecnie tereny innych gmin położonych przy lotnisku. Po protestach ze strony samorządów strona wojskowa wycofała złożony już u marszałka województwa wniosek o zmianę granic strefy.

Przeczytaj: Dużo hałasu o strefę ochronną lotniska
Badania akustyczne wokół lotniska do poprawki

Badania hałasu miały być powtórzone w ub. roku, ale do tej pory nie doszły do skutku. Rejonowy Zarząd Infrastruktury w Gdyni wyjaśnia, że w 2010 r. nie udało się wyłonić firmy, która zbadałaby poziom hałasu wokół lotniska. Trzy przetargi zostały unieważnione. Obecnie trwają przygotowania do ogłoszenia kolejnego. Samorządy muszą jeszcze poczekać kilka miesięcy. Pomiary mają być wykonane i opracowane do końca sierpnia.

- W zależności od wyniku otrzymanych pomiarów, nowy wniosek o zmianę OOU zostanie przekazany do Urzędu Marszałkowskiego niezwłocznie po dokonanej analizie klimatu akustycznego wokół lotniska - tłumaczy ppłk Tomaz Hopcia z RZI.

Obszar ograniczonego użytkowania wokół podmalborskiego lotniska został utworzony w 2003 r. rozporządzeniem wojewody pomorskiego. Intencją jest ochrona mieszkańców przed negatywnym wpływem hałasu. Zewnętrzna granica OOU jest ustalona na izofonie 83 decybeli. Na przykład dla mieszkańców Królewa oznacza to tyle, że podczas przelotu MiG-a 29 nad ich wsią musiałby być zmierzony hałas najwyżej na poziomie 82 dB, by można było mieć nadzieję na wyłączenie ze strefy.