Wybory 2024 na ulicach Malborka. Banery burmistrza i radnego na miejskim płocie, którego nie ma w wykazie. Gdzie legalnie wieszać materiały?

Przy ul. Michałowskiego w Malborku jest nieduży zbiornik z wodą. Mieszkańcy nazywają je „bajorkiem”, bo różnie z jego stanem przez lata bywało. Miejsce jest ogrodzone. I właśnie na tym płocie pojawiły się w ostatnich dniach reklamy wyborcze kandydatów KWW Marka Charzewskiego, w tym lidera, który walczy o trzecią kadencję w fotelu burmistrza.

Tego miejsca rzeczywiście nie mamy na liście lokalizacji, w których pozwalamy na nieodpłatne umieszczanie materiałów wyborczych – przyznaje w rozmowie z nami Ewa Dąbrowska, sekretarz miasta.

Jednak urzędnicy w magistracie doskonale wiedzieli o banerach burmistrza i radnego Grzegorza Wojdanowskiego, ponownie kandydującego do Rady Miasta.
- Radny zadzwonił z pytaniem, czy może skorzystać z tego ogrodzenia, bo nie ma go w wykazie. Stwierdziliśmy, że skoro nie zagraża bezpieczeństwu, bo jest daleko od drogi, to nie będziemy stosować ograniczeń i zgoda została wydana – tłumaczy Ewa Dąbrowska.

Jak mówi sekretarz miasta, najważniejsze w przypadku korzystania z miejskiej infrastruktury jest stan bezpieczeństwa na ulicach. Dlatego nie można wykorzystywać do celów promocyjnych wszelkich żółtych barierek, które stoją przy drogach, oddzielając jezdnię od chodników. Są np. na skrzyżowaniach.

Podobne stanowisko zajęła już w czasie kampanii przed wyborami parlamentarnymi Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w odniesieniu do dróg, którymi zarządza.

Reklamy nie mogą być umieszczane: w obrębie oddziaływania skrzyżowania, na znakach drogowych, wiaduktach kolejowych w obrębie pasa drogowego, jak również w pasie drogowym poza obszarem zabudowanym, z wyłączeniem parkingów i miejsc obsługi podróżnych – przypomnieli drogowcy.

Dlatego w Malborku wyznaczone zostały tablice i słupy ogłoszeniowe, gdzie komitety wyborcze mogą wieszać swoje materiały. Przy czym sekretarz miasta już w lutym apelowała, by plakatujący zwracali uwagę na wszelkie obwieszczenia adresowane do wyborców i nie zaklejali ich.

Wyznaczono też 15 lokalizacji, m.in. wspomnianych płotów i ogrodzeń, gdzie można wywieszać banery. Niektóre są już zapełnione.
Na liście znajdują się:

1. ogrodzenia lodowiska przy ul. Mickiewicza, za zgodą dyrektora OSiR,
2. ogrodzenie stadionu przy ul. Toruńskiej i ogrodzenie CAW – za zgodą dyrektora i prezesa,
3. ogrodzenie parkingu przy ul. Wałowej,
4. ogrodzenie budynku przy ul. Wałowej (100 proc. udział miasta),
5. ogrodzenie nieruchomości gminnej przy ul. Konopnickiej (przy przystanku, naprzeciwko sklepu wędkarskiego
6. parking przy Cmentarzu Komunalnym,
7. ogrodzenie trybun na Wałach von Plauena od strony Zespołu Szkół Technicznych
8. ogrodzenie dawnej Szkoły Podstawowej nr 3 – miejska działka niezabudowana po uzyskaniu zgody GDDKiA ze względu na odległość mniejszą niż 10 m od jezdni DK 55,
9. ogrodzenie budynku Stowarzyszenia Wspierania Przedsiębiorczości
10. teren zielony na rogu ul. Dalekiej i al. Wojska Polskiego naprzeciwko dawnej Energi, poza pasem drogowym
11. pas zieleni przy ul. Kwiatkowskiego (vis a vis Stacji Uzdatniania Wody)
12. ogrodzenie przystanku przy Almedzie przy dworcu PKP
13. teren zieleni przy ul. Gen. de Gaulle’a obok kortów wzdłuż chodnika,
14. działka obok przystanku na ul. Kotarbińskiego przed Mederi na Osiedlu Południe,
15. pl. Urszuli Ledóchowskiej.

Wskazano też konkretne uliczne lampy, które można wykorzystać do wywieszenia materiałów wyborczych.

Nie można umieszczać plakatów na słupach stylizowanych, znajdujących się w centrum miasta i w okolicach dworca PKP – zaznacza Ewa Dąbrowska. - Ale jeszcze żaden komitet nie zwrócił się do nas z wnioskiem o umieszczenie reklam na słupach. Prawdopodobnie dlatego, że traktowane jest to jak zajęcie pasa drogowego, za które pobierana jest opłata.

Plakatów wyborczych nie można naklejać na przystankach i wiatach autobusowych.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!