Malbork dołączył 1 lipca 2022 r. do ponad 50 polskich gmin, w których można legalnie jeździć na gapę. Bezpłatna, dostępna dla mieszkańców komunikacja działa m.in. w Lidzbarku Warmińskim, Mińsku Mazowieckim, Żorach, Strykowie, Gostyniu, Giżycku, Działdowie, Mosinie i na terenie gmin Zakroczym czy Sitno.
Czy to postępowe rozwiązanie? Na pewno, odkąd nie trzeba kasować biletów, zdecydowanie więcej osób korzysta z miejskiego transportu.
Darmowa komunikacja w Malborku. Płacą za nią... podatnicy
Wprowadzenie przejazdów bezpłatnych dla pasażerów MZK nie oznacza, że finansuje je miejska spółka.
- No i panie, kto za to płaci? Pan płaci, pani płaci, my płacimy. To są nasze pieniądze proszę pana. Społeczeństwo – mówił inżynier Mamoń w kultowym „Rejsie”.
Podobnie ujął to podczas dyskusji nad projektem uchwały w sprawie wprowadzenia bezpłatnych usług przewozowych w publicznym transporcie zbiorowym w Malborku jeden z radnych.
Bezpłatne nie równa się darmowe. My nic mieszkańcom nie dajemy, my decydujemy, jak wydać ich pieniądze – mówił radny Dariusz Rowiński.
PRZECZYTAJ TEŻ: Malbork. Darmowa komunikacja w mieście to już nie pobożne życzenie. Radni zgodzili się, by bilety zniknęły z autobusów MZK od 1 lipca
Do końca 2022 r. miasto zagwarantowało, że po wejściu w życie uchwały o bezpłatnej komunikacji do spółki trafi dodatkowo 800 tys. zł. Nie licząc 2,4 mln zł, które z budżetu jest przekazywane z tytułu utraty wpływów ze sprzedaży biletów, jakich nie kasowali pasażerowie korzystający z ulg i zwolnień do końca czerwca 2022 r.
Bilety w Malborku wrócą? Prawda czy plotki?
Choć czasem nawet w autobusie można usłyszeć, że „oni te darmowe autobusy zlikwidują”, to na razie nikt nie ma takich planów. Na 2023 r. w budżecie miasta zagwarantowano 4 mln zł. Trudno powiedzieć, czy jest to ostateczna kwota, jaka będzie potrzebna na sfinansowanie malborskiego transportu zbiorowego w aktualnym kształcie.
Pytaliśmy niedawno burmistrza Marka Charzewskiego, czy się za bardzo z darmową komunikacją nie rozpędził. Bo czy znajdzie w miejskiej kasie większe pieniądze, jeśli okaże się, że koszty kursowania autobusów są wyższe?
Oczywiście, będziemy szukać, ale na pewno nie chcemy wracać do płatnej komunikacji, do której i tak trzeba było dokładać. Rozwiązania są dwa: albo utrzymujemy bezpłatną komunikację i są pasażerowie w autobusach, albo likwidujemy komunikację, bo nikt nią nie będzie jeździł, tak jak było dotychczas – usłyszeliśmy wówczas od włodarza.
Radni, którzy byli sceptycznie nastawieni do wprowadzenia bezbiletowej komunikacji, jak ją sami nazywają, chcą przyjrzeć się kulisom wprowadzenia całej operacji. Podczas grudniowej sesji większość Rady Miasta zgodziła się, by Komisja Rewizyjna przeprowadziła kontrolę wprowadzenia bezpłatnych usług przewozowych w publicznym transporcie zbiorowym w Malborku.
Ciąg dalszy nastąpi.
ZOBACZ TEŻ:
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
