Do wypadku doszło pomiędzy Królewem a Starym Polem. Uczestniczyły w nim tir i opel corsa. Wstępne ustalenia malborskiej policji mogłyby wskazywać na winę kierowcy ciężarówki.
- Kierowca tira jadący w kierunku Elbląga postanowił wyprzedzić opla corsę. Zorientował się jednak, że nie zdąży przed samochodem nadjeżdżającym z naprzeciwka i chciał wrócić na swój pas jezdni. Wtedy zahaczył o opla corsę - wyjaśnia kom. Jacek Konkol, naczelnik Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Malborku.
Uderzony opel corsa wypadł z "krajówki" i dachował w przydrożnym rowie. Do szpitala trafił kierowca samochodu osobowego i jego pasażer. Tirem kierował 24-latek z Dobrego Miasta, a osobówką - 54-latek z Malborka. Obaj byli trzeźwi.
Pijany był natomiast był mężczyzna, który spowodował wypadek w sobotni wieczór (30 maja). 32-letni malborczyk ok. godz. 21 wjechał peugeotem na skrzyżowanie al. Rodła i ul. Wałowej i zderzył się z prawidłowo jadącym audi. 32-latek zlekceważył czerwone światło, ale to jeszcze nic...
- Okazało się, że w ogóle nie posiada uprawnień do prowadzenia pojazdów. Na dodatek był pijany [alkomat wskazał prawie 2 promile alkoholu w organizmie, dop. red.] - mówi kom. Jacek Konkol. - Do szpitala z obrażeniami głowy trafił 22-letni mieszkaniec Miłoradza kierujący audi.
32-letni kierowca peugeota próbował uciec z miejsca zdarzenia. - Ale przytrzymali go świadkowie i przekazali policjantom - dodaje naczelnik Wydziału Prewencji KPP.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?