Od nieszczęśliwego wypadku rozpoczęła się nowa kampania cukrownicza w Malborku. W sobotę (16 sierpnia) podczas rozruchu zakładu jeden z pracowników został poparzony. Krajowa Spółka Cukrowa, właściciel jedynej na Pomorzu cukrowni, na razie podaje szczątkowe informacje na temat zdarzenia. Najważniejszą informacją jest to, że stan zdrowia poszkodowanego pracownika jest stabilny.
- Z mojej wiedzy wynika, że pracownik jest w stanie nie zagrażającym życiu, natychmiast została udzielona mu pomoc medyczna, jego stan jest stabilny - informuje Sandra Malinowska, rzecznik prasowy Krajowej Spółki Cukrowej. - Opieką została objęta też rodzina pracownika. Dyrektor cukrowni zadbał, by znalazła się szybko w miejscu, w którym obecnie przebywa pracownik.
Do poparzonego mężczyzny został wezwany śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował go do specjalistycznego szpitala.
Nie udało się nam ustalić w KSC, jak rozległe jest poparzenie i czy poszkodowany został etatowy pracownik Cukrowni Malbork czy pracownik sezonowy, zatrudniony na czas kampanii cukrowniczej.
Przypomnijmy, że spółka KSC zaplanowała rozpoczęcie kampanii w drugiej dekadzie września. W rejonie należącym do Cukrowni Malbork podpisała umowy kontraktacji z ok. 840 plantatorami buraków cukrowych, a łączenie we wszystkich tzw. rejonach kontraktacyjnych (wszystkich cukrowniach) podpisano prawie 16 tysięcy umów. Malborska fabryka planuje osiągnąć rekordowy wynik ponad 110 tysięcy ton cukru (do tej ilości zbliżyła się już podczas ostatniej kampanii), a we wszystkich swoich zakładach KSC liczy na wynik ponad 900 tysięcy ton. Więcej pisaliśmy o tym - TUTAJ
***
Zobacz też:
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
