Wypadek w Kamionce. Człowiek zginął pod wózkiem widłowym

Zgłoszenie o groźnym wypadku napłynęło do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Malborku o godz. 13.53. Na miejsce zostały wysłane trzy zastępy JRG i zespół ratownictwa medycznego. Akcję ratunkową podjęli już świadkowie zdarzenia obecni na posesji. Pomocy potrzebował 24-letni mężczyzna przygnieciony przez wózek widłowy.

- Osoba poszkodowana została wydobyta za pomocą dźwigu przewoźnego typu HDS przez osoby znajdujące się na posesji, przy której miało miejsce zdarzenie - informuje kpt. Tomasz Nowak, zastępca komendanta powiatowego PSP w Malborku. - Medyczne działania ratownicze prowadzili ratownicy medyczni i koordynujący lekarz Państwowego Ratownictwa Medycznego. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, zneutralizowali wyciekające płynny eksploatacyjne i wspólnie ze służbą medyczną przez ponad godzinę prowadzili resuscytację osoby poszkodowanej.

Niestety, pomimo prób nie udało się uratować życia ofierze wypadku. Przyczynę i okoliczności tragedii będzie badała malborska policja pod nadzorem prokuratora. Jak nam wyjaśniono w prokuraturze, mężczyzna jechał wózkiem widłowym i najprawdopodobniej przewrócił się na nierówności terenu. Śledczy zakwalifikowali sprawę jako wypadek śmiertelny w pracy. Odrębnie przyczyny tragedii bada Państwowa Inspekcja Pracy.

Przypomnijmy, że dzień wcześniej także w gm. Malbork wydarzył się bardzo groźny wypadek przy pracach budowlanych. Na dwóch mężczyzn przewróciły się wrota do budynku. CZYTAJ TEŻ: Wypadek przy pracach budowlanych w Stogach