Do wypadku doszło ok. godz. 13.45. Audi jadące w kierunku Osiedla Południe uderzyło w bok daewoo matiza wyjeżdżającego z ul. Sucharskiego, który następnie z impetem wpadł na słup energetyczny. Sekundy potem audi powtórnie uderzyło w matiza. W ten sposób matiz znalazł się pomiędzy tym samochodem a latarnią.
- Według wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wypadku, kierowca daewoo matiza nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowcy audi - informuje st. sierż. Katarzyna Marczyk, oficer prasowy KPP Malbork.
Poważnie ranne zostały dwie osoby jadące daewoo. 79-letni kierowca wypadł na zewnątrz samochodu przez szybę. Auto było przechylone i pasażerka, 77-letnia kobieta, przesunęła się na miejsce kierowcy. Ratownicy mieli problemy z wyciągnięciem poszkodowanej. Wydostanie zakleszczonej kobiety zajęło kilkanaście minut. Strażacy przy użyciu sprzętu hydraulicznego rozcięli fragmenty karoserii.
Zobacz także: Po pijanemu wjechał w sklep na Wybickiego
Jak się dowiedzieliśmy w Komendzie Powiatowej PSP, w akcji ratowniczej miał też uczestniczyć śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, ale ostatecznie lot nie doszedł do skutku najprawdopodobniej ze względu na warunki atmosferyczne w Gdańsku. Do szpitala w tym mieście został przetransportowany kierowca daewoo. Pasażerka trafiła do lecznicy w Malborku.
Za kierownicą audi siedział 21-letni mężczyzna. Policja informuje, że był trzeźwy. Wszyscy uczestnicy wypadku to mieszkańcy Malborka.
Świadkowie relacjonowali, że w momencie zderzenia audi znajdowało się na lewym pasie, bo było w trakcie wyprzedzania innych samochodów. Ale jak dokładnie przebiegało całe zdarzenie - to wyjaśni śledztwo. Pomóc ma m.in. zapis z kamery monitoringu, która znajduje się przy skrzyżowaniu Konopnickiej i Sucharskiego.
- Na obecnym etapie nie można przesądzać o czyjejkolwiek winie - mówi Katarzyna Marczyk.
Był to drugi tak groźny wypadek na ul. Konopnickiej w odstępie ledwie dwóch dni. W środę po południu, tuż za kościołem św. Urszuli Ledóchowskiej, potrącony został starszy mężczyzna.
Przeczytaj też: Pieszy potrącony na Konopnickiej zmarł w szpitalu
Mieszkańcy skarżą się na kierowców korzystających z ulicy Konopnickiej. Twierdzą, że prędkość nagminnie jest naruszana - i to znacząco - zwłaszcza na odcinku od skrzyżowania z Westerplatte do skrzyżowania z Kotarbińskiego. Takie opinie można było usłyszeć na miejscu piątkowego wypadku.
- Na przejściu koło Biedronki piesi mają problem, żeby dostać się na drugą stronę. Przydałoby się, żeby Straż Miejska wystawiała w tej okolicy fotoradar - apelują piesi.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?