Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadki w Malborku i Dębinie [ZDJĘCIA]. Staranowane ogrodzenie, dachowanie i potrącony 6-latek

Radosław Konczyński
Fot. Radosław Konczyński
Służby ratownicze i malborska policja w piątek (7 lipca) pracowały na miejscu trzech wypadków. W dwóch z nich uczestniczyły dzieci.

Najpierw, krótko po godzinie 15, nadeszło zgłoszenie z drogi krajowej nr 55 w Dębinie, gdzie BMW wypadło z jezdni. Malborska straż pożarna wyjaśnia, że do zdarzenia doszło podczas wyprzedzania wykonywanego przez kierowcę tego samochodu. Gdy znajdował się na lewym pasie, wówczas kierowca poprzedzającego go auta też zaczął wykonywać podobny manewr. Jak usłyszeliśmy w KP PSP, kierujący BMW próbował ratować się przed zderzeniem, ale po wypadnięciu z drogi samochód obił się o drzewo i dachował na polu.

Poszkodowany to 37-letni mieszkaniec Malborka. Z ogólnymi potłuczeniami trafił do szpitala.

Podczas gdy ratownicy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej i pogotowia ratunkowego interweniowali na "krajówce", doszło do kolejnego wypadku, około pół godziny później w Malborku.

- Zgłoszenie otrzymaliśmy o godz. 15.40. Na ulicy Prusa samochód osobowy wjechał w ogrodzenie posesji - mówi mł. bryg. Janusz Leszczewski, p.o. zastępca komendanta powiatowego PSP w Malborku. - Jedno z dwojga dzieci uczestniczących w zdarzeniu miało lekkie otarcia. Najbardziej niebezpieczna sytuacja była z kobietą, która doznała intensywnego krwotoku. Mężczyzna z kolei miał rany głowy.

Wcześniej błędnie napisaliśmy, że w aucie znajdowały się dwie osoby dorosłe i dwoje małych dzieci. Bezpośredni świadek zdarzenia, który zadzwonił do naszej redakcji już po wypadku, wyjaśnia, że w samochodzie było jedno dziecko i jedna osoba dorosła. Natomiast drugi z dorosłych z dzieckiem znajdował się obok auta.

Trzy zespoły ratownictwa medycznego zabrały dorosłych i jedno z dzieci (na szczęście nic mu się nie stało) do szpitala.

Także w piątek doszło do potrącenia 6-letniego chłopca na ul. Armii Krajowej w Malborku. Dziecko wpadło pod volkswagena, którym kierował 61-letni mieszkaniec Włocławka. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że sześciolatek nagle wbiegł na jezdnię, a włocławianin jechał prawidłowo.

- Chłopca z ogólnymi potłuczeniami ciała przewieziono karetką pogotowia do szpitala w Elblągu. Kierujący volkswagenem był trzeźwy - informuje KPP Malbork.


Zobacz też: Czarna woda w Kanale Juranda w Malborku

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto