Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo w Malborku. Syn został tymczasowo aresztowany w związku ze śmiercią ojca

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
R. Konczyński
36-letni mieszkaniec Malborka, który jest podejrzany o zamordowanie własnego ojca, został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Jak podała prokuratura, mężczyzna przyznaje się do zabójstwa.

Dziś już więcej wiadomo w sprawie rodzinnej tragedii, do której doszło w Wielką Sobotę (16 kwietnia) w malborskiej dzielnicy Czwartaki. Przed południem w jednym z domów członek rodziny znalazł martwego 66-letniego mężczyznę, właściciela tego mieszkania. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że ofiara zginęła tego samego dnia w godzinach porannych, a jako potencjalny sprawca został zatrzymany jego 36-letni syn.

Z zebranego materiału dowodowego wynika, że między ojcem i synem doszło do sprzeczki, a młodszy z mężczyzn sięgnął po nóż. Początkowo śledczy mówili o kilkunastu ranach kłutych. Pełniejszy obraz dramatu, jaki rozegrał się w tym domu, mają po sekcji zwłok przeprowadzonej w niedzielę rano (17 kwietnia). Biegły patomorfolog ustalił, że ofierze zadano ponad 20 ran w różne części ciała.
- Sekcja zwłok potwierdziła bardzo dużo obrażeń u ofiary, głównie ran kłutych, ale też ciętych, jak również obrażenia czaszki – mówi prokurator Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Na podstawie wyników badania pośmiertnego, wcześniej zebranych śladów oraz relacji świadków prokurator już w niedzielę przedstawił zarzut 36-latkowi, następnie skierował wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie. Jeszcze tego samego dnia odbyło się posiedzenie w Sądzie Rejonowym w Malborku.

Ofiara została brutalnie potraktowana, stąd zarzut z art. 148 par. 2 pkt 1 kodeksu karnego, w którym jest mowa o zabójstwie ze szczególnym okrucieństwem. Decyzją sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Środek zapobiegawczy jest stosowany w warunkach szpitala psychiatrycznego - dodaje prok. Mariusz Duszyński.

Jak podaje prokuratura, 36-latek przyznał się do zabójstwa ojca. Na temat stanu zdrowia psychicznego podejrzanego wypowiedzą się specjaliści w tym zakresie, których opinia zostanie dołączona do akt postępowania przygotowawczego. Przestępstwo, którego popełnienie zarzuca się mieszkańcowi Malborka, jest zagrożone karą od 12 do 15 lat pozbawienia wolności, 25 lat pozbawienia, a nawet dożywotniego więzienia.

W ciągu niespełna pół roku to kolejne brutalne zabójstwo w Malborku. To śledztwo prowadzi miejscowa Prokuratura Rejonowa, natomiast w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku trwa postępowanie w sprawie morderstwa z 30 października 2021 r. Przed jednym z budynków na Osiedlu Południe kilkanaście razy został uderzony nożem 36-letnia mężczyzny. Półtora miesiąca później policjanci zatrzymali dwie osoby: 31-letnią żonę zabitego oraz związanego z nią 34-letniego mężczyznę. Z zebranego materiału dowodowego wynika, że osoby zatrzymane zaplanowały zbrodnię kilka miesięcy przed zdarzeniem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto