Zabytkowe samochody przyjechały do Malborka
Właściciele zabytkowych samochodów, którzy odpowiedzieli na zaproszenie organizatorów „Gdańskiego Rajdu 40+”, nawiązali do wycieczek samochodowych, które były popularne w dwudziestoleciu międzywojennym. Stanowiły stały element spędzania czasu w powiecie morskim, jak i na terenie Wolnego Miasta Gdańska.
- Zachował się w zbiorach Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku jedyny kompletny rocznik „Danziger Motorsport”, jest dostępny w internecie. Tam znajduje się opis, jak w 1931 roku, w maju albo w czerwcu, jechali automobiliści z Gdańska przez Pruszcz, Nowy Dwór, bo tam był silny klub motocyklowy, przez Nowy Staw do Malborka. Po drodze były konkursy, tak jak teraz w naszym przypadku zadania do wykonania. W Malborku przyjął ich ówczesny burmistrz i tańcowali do następnego dnia. My tak nie będziemy robić – śmieje się Bartosz Gondek, wiceprezes Automobilklubu Morskiego w Gdyni.
Trasę z Pruszcza Gdańskiego do Malborka w ciągu czterech godzin pokonało prawie 20 samochodów. Co ważne, wszystkie mają ponad 40 lat. Najstarszy to pojazd marki Willys-Knight z 1927 roku. Średni wiek samochodów zgłoszonych do rajdu wyniósł 57 lat.
Zależało nam na tym, żeby to były auta jeszcze z tzw. blaszanymi zderzakami, stąd to 40+. U nas jeszcze nie, ale takie imprezy są coraz bardziej popularne w Europie, biorą w nich udział trochę starsze samochody, które zaczynają podlegać pod nowe przepisy konserwatorskie. Jest to widowiskowe, przyciąga ludzi, tutaj ta nostalgia za dawną motoryzacją jest bardziej namacalna, a przy okazji można się świetnie bawić – dodaje Bartosz Gondek.
ZOBACZ TEŻ: Zabytkowe mercedesy zaparkowały przy zamku w Malborku
Historia na czterech kółkach. Co przyjechało do Malborka?
W zasadzie wszystkie samochody zgłoszone do rajdu są bardzo ciekawe. Volvo PT 1800 to typ, jakim jeździł Roger Moore w filmie „Święty”. Był mercedes 111 cabrio, fiat 600, słynne citroeny 2CV (takim samochodem jeździły zakonnice w filmie z Louis de Funès z serii "Żandarm"), ford capri z pierwszej serii, jaguar XJ6 z limitowanej serii zrobionej przy okazji Bonda. Ale były też alfa romeo czy polska warszawa.
- Cieszę się, że trochę przywracamy historię motoryzacji w Malborku. Mam nadzieję, że to nie jest ostatni taki rajd i w przyszłości będziemy spotykać się w naszym ogrodzie muzealnym – mówił Tomasz Agejczyk, dyrektor Muzeum Miasta Malborka, witając uczestników na mecie.
Organizatorami wydarzenia były: Dom Wiedemanna w Pruszczu Gdańskim, Żuławski Park Historyczny w Nowym Dworze Gdańskim, Urząd Miejski w Nowym Stawie, Muzeum Miasta Malborka, Malborskie Centrum Kultury i Edukacji, Automobilklub Morski.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?