Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabytkowe auta przyjechały do Malborka. Tutaj była meta "Gdańskiego Rajdu 40+"

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Uczestnicy „Gdańskiego Rajdu 40+” zawitali w sobotnie popołudnie (13 maja) do Malborka. W ogrodzie miejskiego muzeum była meta ich wyprawy, która rozpoczęła się w Pruszczu Gdańskim.

Zabytkowe samochody przyjechały do Malborka

Właściciele zabytkowych samochodów, którzy odpowiedzieli na zaproszenie organizatorów „Gdańskiego Rajdu 40+”, nawiązali do wycieczek samochodowych, które były popularne w dwudziestoleciu międzywojennym. Stanowiły stały element spędzania czasu w powiecie morskim, jak i na terenie Wolnego Miasta Gdańska.

- Zachował się w zbiorach Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku jedyny kompletny rocznik „Danziger Motorsport”, jest dostępny w internecie. Tam znajduje się opis, jak w 1931 roku, w maju albo w czerwcu, jechali automobiliści z Gdańska przez Pruszcz, Nowy Dwór, bo tam był silny klub motocyklowy, przez Nowy Staw do Malborka. Po drodze były konkursy, tak jak teraz w naszym przypadku zadania do wykonania. W Malborku przyjął ich ówczesny burmistrz i tańcowali do następnego dnia. My tak nie będziemy robić – śmieje się Bartosz Gondek, wiceprezes Automobilklubu Morskiego w Gdyni.

Trasę z Pruszcza Gdańskiego do Malborka w ciągu czterech godzin pokonało prawie 20 samochodów. Co ważne, wszystkie mają ponad 40 lat. Najstarszy to pojazd marki Willys-Knight z 1927 roku. Średni wiek samochodów zgłoszonych do rajdu wyniósł 57 lat.

Zależało nam na tym, żeby to były auta jeszcze z tzw. blaszanymi zderzakami, stąd to 40+. U nas jeszcze nie, ale takie imprezy są coraz bardziej popularne w Europie, biorą w nich udział trochę starsze samochody, które zaczynają podlegać pod nowe przepisy konserwatorskie. Jest to widowiskowe, przyciąga ludzi, tutaj ta nostalgia za dawną motoryzacją jest bardziej namacalna, a przy okazji można się świetnie bawić – dodaje Bartosz Gondek.

ZOBACZ TEŻ: Zabytkowe mercedesy zaparkowały przy zamku w Malborku

Historia na czterech kółkach. Co przyjechało do Malborka?

W zasadzie wszystkie samochody zgłoszone do rajdu są bardzo ciekawe. Volvo PT 1800 to typ, jakim jeździł Roger Moore w filmie „Święty”. Był mercedes 111 cabrio, fiat 600, słynne citroeny 2CV (takim samochodem jeździły zakonnice w filmie z Louis de Funès z serii "Żandarm"), ford capri z pierwszej serii, jaguar XJ6 z limitowanej serii zrobionej przy okazji Bonda. Ale były też alfa romeo czy polska warszawa.

- Cieszę się, że trochę przywracamy historię motoryzacji w Malborku. Mam nadzieję, że to nie jest ostatni taki rajd i w przyszłości będziemy spotykać się w naszym ogrodzie muzealnym – mówił Tomasz Agejczyk, dyrektor Muzeum Miasta Malborka, witając uczestników na mecie.

Organizatorami wydarzenia były: Dom Wiedemanna w Pruszczu Gdańskim, Żuławski Park Historyczny w Nowym Dworze Gdańskim, Urząd Miejski w Nowym Stawie, Muzeum Miasta Malborka, Malborskie Centrum Kultury i Edukacji, Automobilklub Morski.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto