Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żałoba po śmierci Tiny Turner. Jej życie w Szwajcarii

Krzysztof Maria Załuski
Krzysztof Maria Załuski
EPA PHOTO DPA/PETER KNEFFEL/pk/gh
W środę, w Szwajcarii zmarła Tina Turner. Kim była i jakie miała dokonania, nie trzeba chyba nikomu wyjaśniać. Mniej znane są natomiast jej związki ze krajem Helwetów, gdzie „Królowa rock and rolla” mieszała od 25 lat.

Tina Turner w Szwajcarii

Śmierć Tiny Turner wywołała w podzuryskim Küsnacht ogromny wstrząs. Dla mieszkańców 13-tysięcznego miasteczka 83-letnia Tina była bowiem nie tylko najwybitniejszą obywatelką gminy, lecz także wspaniałą sąsiadką i przyjaciółką. Na wieść o jej śmierci przed bramą Villi Algonquin w Küsnacht zgromadziły się rzesze fanów i przyjaciół gwiazdy.

Jej potężna, przypominająca pałac rezydencja, stoi nad samym brzegiem Jeziora Zuryskiego, przy Seestrasse 180. W swojej biografii Tina napisała o tym domu, że zakochała się w nim do szaleństwa. I że był to wreszcie jej prawdziwy dom. Mieszkała tu ćwierć wieku. Tu wyszła za mąż za swojego wieloletniego partnera, Erwina Bacha. Tu przyjęła obywatelstwo szwajcarskie. I tutaj też ciężko chorowała.

Jak wspomina burmistrz miasteczka, Tina Turner „Lubiła Küsnacht i dlatego Küsnacht ją lubiło”. Sąsiedzi Tiny dodają, że gwiazda była „niewypowiedzianie ważnym ambasadorem całej społeczności”. Tina i jej mąż utrzymywali regularne kontakty z mieszkańcami. Robili zakupy w lokalnym sklepie, odwiedzali tutejsze restauracje.

Szwajcarscy przyjaciele wspominają, że „Królowa rock and rolla” była bardzo hojna. Sponsorowała lokalne imprezy i akcje charytatywne. Kupiła m.in. dla gminy świąteczne lampki choinkowych. Była też matką chrzestną miejscowej łodzi ratownictwa wodnego.

„Myślę, że po prostu czuła się tutaj bardzo dobrze. Była wdzięczna i starała się, żebyśmy też to poczuli” - mówił mediom burmistrz Küsnacht. – „Będzie nam jej bardzo brakowało”.

Gdzie odbędą się uroczystości pogrzebowe Tiny Turner, dokładnie nie wiadomo. Nie jest także jasne, czy będzie to pochówek buddyjski – bo Tina była buddystką. Agent gwiazdy Bernard Doherty poinformował jedynie, że uroczystość będzie miała charakter prywatny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Żałoba po śmierci Tiny Turner. Jej życie w Szwajcarii - Dziennik Bałtycki

Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto