Zamek w Malborku tego jeszcze "nie widział". Odbył się ekstremalny wyścig na rowerach, czyli Cyclocross Wałami von Plauena

Do tej pory firma Organizacja Imprez Masowych Valdano Ryszarda Walendziaka i Muzeum Zamkowe w Malborku współpracowały przy biegu i marszu nordic walking, która odbywa się co roku w lipcu na wałach von Plauena. Teraz partnerzy postanowili zaproponować coś nowego - Cyclocross Wałami von Plauena dla miłośników jazdy na rowerze.

Z pozoru mogłoby się wydawać, że nic w tym trudnego... Ale jak wiadomo, pozory mylą. Organizatorzy tak wytyczyli trasę, że nie brakowało na niej trudnych zjazdów, ostrych zakrętów i stromych podbiegów, na których trzeba było wziąć rower pod pachę.

W założeniu nie miało być zbyt łatwo, ale zrobiło się naprawdę ekstremalnie za sprawą pogody, która w weekend zmieniła się na zimową aurę. Stopień trudności na miejscami ośnieżonej, a gdzie indziej rozjeżdżonej trasie wzrósł znacznie. Mężczyźni mieli do pokonania pięć pętli o łącznej długości ok. 20 km, a panie - cztery pętle. Wszystkim należą się gratulacje za ambicję, bez której trudno byłoby pokonać wymagającą trasę, a wiele osób wykazało się też dużymi umiejętnościami jazdy w takich warunkach.

Nowa impreza ma być przedsmakiem czegoś większego, co dla fanów jazdy na rowerze firma Valdano i Muzeum Zamkowe chciałyby przygotować w przyszłym roku.