Kazimierz Lelewicz (1896-1986) był inżynierem budownictwa kolejowego i fotografikiem, wywodzącym się z „wileńskiej szkoły”. Był uczniem Jana Kuruszy-Worobiewa (portrecisty), Ferdynanda Ruszczyca (malarza) i Jana Bułhaka (fotografika). Należał do grona współzałożycieli i został wybrany na pierwszego prezesa Gdańskiego Towarzystwa Fotograficznego, które powstało w 1947 roku. Był pracownikiem naukowym – w latach 1948-1970 kierował Studium Fotografiki na Wydziale Architektury Politechniki Gdańskiej.
W latach 1946-62 Kazimierz Lelewicz odwiedzał z aparatem Malbork i pozostawił po sobie piękne zdjęcia zamku, które szerszej publiczności były prezentowane w Muzeum Zamkowym najprawdopodobniej tylko dwukrotnie. Po raz pierwszy w latach 60., a kolejny – w roku 2015.
Na tę drugą ekspozycję przygotowano 64 czarno-białe fotografie zamku malborskiego wykonane przez gdańskiego artystę fotografika w tych pierwszych kilkunastu latach powojennej historii dawnej warowni. Prace można podzielić na dwie kategorie - wkrótce po wojnie oraz w pierwszym roku działalności Muzeum Zamkowego. Autor utrwalił na zdjęciach obraz zniszczeń, odradzanie się życia w zrujnowanym zamku i jego ponadczasowe piękno.
Z organizacją wystawy w 2015 roku wiązała się ciekawostka. Jak wyjaśniał wtedy podczas wernisażu śp. Janusz Hochleitner, ówczesny wicedyrektor Muzeum Zamkowego ds. naukowych, zdjęcia przez lata przeleżały trochę zapomniane, aż pracownicy malborskiej instytucji natknęli się na nie w zbiorach archeologicznych.
Gdy zaczęliśmy stopniowo wyciągać te piękne fotografie, to zobaczyliśmy fantastyczny zamek – mówił podczas wernisażu w 2015 roku Janusz Hochleitner.
WARTO WIEDZIEĆ
Niedźwiedź szuka pożywienia w koszu na odpadki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?