Zerwana sieć trakcyjna w Malborku. PKP PLK będą jeszcze dokładnie wyjaśniać, co było przyczyną awarii. Ruch pociągów odbywa się normalnie

Problemy na linii kolejowej Malbork-Elbląg pojawiły się w sobotni wieczór (4 marca). Na internetowym Portalu Pasażera, prowadzonym przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., podróżni mogli przeczytać komunikat:

Defekt pociągu pasażerskiego oraz usterka sieci trakcyjnej. Wstrzymany ruch pociągów. Przewoźnik Polregio planuje zastępczą komunikację autobusową. Przepraszamy za utrudnienia.

Jak się dowiedzieliśmy w PKP PLK, do uszkodzenia sieci trakcyjnej doszło w sobotę o godz. 19.40 jeszcze w obrębie stacji Malbork.

- Ruch całkowicie został wstrzymany na obu torach. Do naprawy został wezwany pociąg trakcyjny ze służbami technicznymi PLK z Tczewa. Spółka Polregio w miejsce pociągów regionalnych uruchomiła zastępczą komunikację autobusową. Autobusy kursowały między Malborkiem a Gronowem Elbląskim – wyjaśnia Przemysław Zieliński z zespołu prasowego PKP PLK S.A.

CZYTAJ TEŻ: Poważne problemy na linii kolejowej Malbork-Elbląg

Problem dotyczył „tylko” kilku składów elektrycznych. Pociągi dalekobieżne, które normalnie kursują przez Malbork i Elbląg do Olsztyna, obecnie i tak są kierowane na Iławę. Przyczyną są prace prowadzone w Olsztynie Gutkowie (od strony Elbląga).

W nocy pociągi regionalne nie kursują. Kolejowi energetycy pracowali, by przywrócić ruch choć częściowo dla pierwszych porannych pociągów. Udało im się, bo jak dodaje Przemysław Zieliński, przejezdność po jednym torze została zapewniona o godz. 3.20 w niedzielę (6 marca). Po godz. 16 oba tory już były przejezdne.

Chociaż w pierwszym komunikacie zostały podane ogólne przyczyny awarii, czyli jakiś zbieg okoliczności, bo i defekt pociąg, i usterka trakcji. kolej będzie jeszcze wyjaśniać, co się stało.

Możliwe, że doszło do zerwania trakcji przez pantograf pociągu, ale przyczyna będzie dokładnie ustalana – mówi Przemysław Zieliński.