Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żołnierze batalionu obrony terytorialnej z Malborka porządkowali groby na cmentarzach w Gdyni i Gdańsku

rk
Żołnierze 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej zadbali o grób swoje patrona na Cmentarzu Marynarki Wojennej w Gdyni oraz grób "Inki" na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku.

- Święto Wszystkich Świętych jest doskonałą okazją, aby po raz kolejny pochylić się nad mogiłami tych, dzięki którym możemy dzisiaj mówić w języku polskim, a nasz kraj jest wolny od kajdan ciemiężców. Dzisiaj grobami poległych bohaterów opiekują się żołnierze 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej - informuje Maciej Szalbierz z 7 PBOT.

Przypomnijmy patronem pomorskich terytorialsów od 22 lutego br. jest kpt. mar. Adama Dedio, przedwojenny podchorąży Marynarki Wojennej, żołnierz kampanii wrześniowej 1939 roku, a następnie Armii Krajowej i Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. Dla żołnierzy 7 PBOT, w tym także z malborskiego batalionu, którzy zadbali o grób patrona przed Wszystkich Świętych i Dniem Zadusznym, był to ogromny przywilej i honor.

"Dobry syn"
Okoliczności śmierci Adama Dedio i późniejsze losy jego doczesnych szczątków przypomina Maciej Szalbierz:

"14 kwietnia 1947 roku Adama Dedio przywiązano do słupa, próbując zawiązać oczy. Nie pozwolił. Zwrócił się do mężczyzn mających wykonać na nim egzekucję: "Chłopcy! A teraz strzelajcie odważnie i celnie! Raz, dwa, trzy!". Pochowano go w zaniedbanej części Cmentarza Garnizonowego w Gdańsku, by pamięć o tym, kogo skrywa ziemia, umarła razem z wyklętym żołnierzem. Ale pamięć przetrwała. Mieszkający w pobliżu grabarz w tajemnicy wskazał matce miejsce pochówku syna. Ta z czasem postawiła mu nagrobek, pisząc na betonowym krzyżu: "Śp. Adam Dedio, por. Mar. Woj. ur. 24.12.1918 r., zm. 14.04.1947 r. Dobry syn". I choć mogiła nie figurowała w ewidencji cmentarza i była w tajemniczych okolicznościach dewastowana – ocalała.

W 2014 roku w kwaterze nr 14 przeprowadzono pierwsze prace ekshumacyjne. To wówczas odnaleziono grób Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka". Rok później ekshumowano grób Adama Dedio. Na głębokości pół metra natrafiono na ludzkie szczątki w resztkach munduru marynarskiego. Usytuowane były w połowie pod nagrobkiem, w połowie pod cmentarną ścieżką. Zwłoki znajdowały się w pozostałościach trumny zwrócone twarzą do ziemi. Zachowało się kilka guzików munduru marynarskiego. W trakcie prac ekshumacyjnych odnaleziono również wcześniejszą płytę nagrobną z napisem "Dobry syn".

29 czerwca 2018 roku na gdyńskim Cmentarzu Marynarki Wojennej odbył się państwowy pogrzeb 9 oficerów, podoficerów i marynarzy - ofiar zbrodni komunistycznych. Ich szczątki - w tym prochy Adama Dedio - spoczęły w Kwaterze Pamięci."

W ten sposób oddają cześć bohaterom

Żołnierze 7 PBOT opiekują się również mogiłami Danuty Siedzikówny "Inki", sanitariuszki 5 Wileńskiej Brygady AK, oraz Feliksa Selmanowicza "Zagończyka", dowódcy 2 kompanii 4 Wileńskiej Brygady AK. Oboje 28 sierpnia 1946 roku zostali rozstrzelani przez dowódcę plutonu egzekucyjnego ppor. Franciszka Sawickiego w więzieniu przy ul. Kurkowej w Gdańsku.

- Rodziny tych żołnierzy to albo ludzie starsi, schorowani, albo wnukowie, którzy wyjechali za granicę i nie ma kto tymi mogiłami się opiekować. Jako ludzie świadomi, ale przede wszystkim jako żołnierze chcemy w ten sposób oddać cześć naszym bohaterom, których tradycje kultywują Wojska Obrony Terytorialnej - informuje 7 PBOT.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto