Zdaniem grupy mieszkańców Malborka, którzy zbierali podpisy ws. mostu, jego stan techniczny grozi katastrofą budowlaną:
"(...) według naszej oceny przedmiotowy most jest w stanie przedawaryjnym i boimy się z niego korzystać w szczególności, gdy przejeżdżają po nim samochody ciężarowe. Według naszej wiedzy, obiekty budowlane winny być regularnie kontrolowane - poddawane ocenie przydatności do użytkowania i naprawiane.
(...) Niemal wszystkie przęsła mostowe, w szczególności przęsła środkowe - nad lustrem wody w połowie ich rozpiętości, a więc w miejscach, gdzie występują największe naprężenia (momenty zginające) są mocno uszkodzone, beton się rozwarstwia, w partiach dolnych widoczne jest zbrojenie główne. Elementy przęseł na ich styku - podpory i miejsca podparte wykazują pęknięcia pionowe i poziome - siły ścinające spowodowały nieodwracalne uszkodzenia przęseł.
(...) widoczne są ślady świeżej zaprawy cementowej, co może wskazywać, że niektóre - stare pęknięcia zostały zamaskowane.
(...) Jesteśmy przekonani, że planowana druga nitka mostu nie rozwiąże problemu przejazdu przez zatłoczony Malbork - nie wiadomo też, kiedy będzie jej realizacja. Wobec powyższego prosimy o realizację w trybie przyspieszonym planowanej obwodnicy Malborka."
Podejrzenia autorów pisma pojawiły się w okresie... mrozów. Ich znajomi robili wówczas zdjęcia na zamarzniętym Nogacie. Fotografowali także most i wtedy pojawiły się obawy o stan przeprawy.
"Mamy nadzieję, że most można jeszcze uratować przed całkowitym zniszczeniem, jednak niezbędne jest natychmiastowe wstrzymanie ciężkiego ruchu kołowego" - piszą autorzy listu do instytucji.
W gdańskiej GDDKiA, zarządzającej mostem, po przeczytaniu listu od mieszkańców zapanowało wielkie zdziwienie.
- Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Gdańsku informuje, że most przez Nogat w Malborku w ciągu drogi krajowej nr 22 jest bezpieczny dla użytkowników. Wspomniane w piśmie mieszkańców zarzuty co do jego stanu technicznego, jakoby był to stan przedawaryjny, są całkowicie bezpodstawne. Obiekt jest pod stałą opieką naszych pracowników - zapewnia Piotr Michalski z GDDKiA i na dowód przytacza wyniki wcześniejszych kontroli.
Ostatnia coroczna kontrola obiektu została przeprowadzona w lipcu 2011 roku przez specjalistów z GDDKiA. W skali 0-5 wystawiono mostowi ocenę 3,18.
- Przytoczone w liście i na zdjęciach uszkodzenia widoczne na powierzchni mostu nie są wynikiem przekroczonych naprężeń konstrukcyjnych, ale wynikają z korozji betonu i prętów zbrojeniowych. Stanowczo protestujemy przeciw twierdzeniom, że "maskujemy stare rysy i pęknięcia". Widoczne na moście ingerencje pochodzą z 1997 r., kiedy to poddano go ograniczonemu remontowi - przypomina Piotr Michalski. - Obecnie GDDKiA Oddział w Gdańsku przygotowuje dokumentację projektową obwodnicy Malborka oraz współpracuje z miastem przy sporządzeniu projektu budowy nowego mostu. Z chwilą powstania nowej przeprawy istniejący most ma zostać gruntownie wyremontowany, co przewidujemy w planie na 2016 rok.
Mieszkańcy wysłali swoje pismo także do Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Gdańsku, Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego, GDDKiA w Warszawie, Urzędu Miasta Malborka oraz starosty malborskiego. Ci wszyscy adresaci otrzymają odpowiedź od gdańskiego oddziału GDDKiA.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?