Jak wyjaśnia Urząd Miasta, prace saperskie w Parku Miejskim pochłonęły pieniądze, które miały być przeznaczone na dotacje dla mieszkańców Malborka na ich projekty. Z informacji z UM wynika, że władze miasta musiały wybrać między zapłatą dla saperów a Malborskim Programem Partnerstwa Lokalnego.
Przypomnijmy, w okresie marzec-kwiecień br. saperzy wyciągnęli z parku prawie 600 pocisków artyleryjskich z czasów II wojny światowej. Było to największe znalezisko w województwie pomorskim nie tylko w tym roku, ale nawet w ostatnich latach. W mocno napiętym budżecie miasta na 2011 rok trzeba było znaleźć pieniądze na nieprzewidziany wydatek. I stało się to kosztem MPPL - programu, w ramach którego co roku malborczycy mogli liczyć na dotacje z budżetu miasta na inwestycje w swoich osiedlach, np. na budowę placów zabaw.
MPPL istnieje od 2000 roku. Program, jak można przeczytać choćby w uzasadnieniu do zmiany uchwały wprowadzonej przez Radę Miasta w ubiegłym roku, "aktywizuje społeczność lokalną, poprzez zaangażowanie mieszkańców w prace na rzecz swego otoczenia. W mieście istnieje wiele zaniedbanych terenów osiedlowych, placów, terenów przyulicznych, zieleńców i parków. Zagospodarowanie tych terenów ma szczególne znaczenie z uwagi na charakter turystyczny miasta, dla którego wizerunek miasta jest szczególnie ważny. Aby umożliwić szybsze wykonanie przedsięwzięć, które Miasto planuje dopiero w dalszych okresach czasu, mieszkańcy deklarują chęć bezpośredniego udziału w realizacji tych zadań."
Uchwała Rady Miasta Malborka ws. MPPL z 21 stycznia 2010 r.
W 2010 r. w ramach MPPL mieszkańcy skorzystali z dotacji w łącznej wysokości prawie 400 tys. zł.
Przeczytaj, jakie są założenia i cele MPPL.
Po raz pierwszy w historii MPPL dotacje nie zostaną przyznane.
- Środki, które magistrat planował przeznaczyć na ten cel, w większości pochłonięte zostały przez nieprzewidziane badania i prace saperskie w parku Miejskim. Burmistrz bardzo ubolewa nad tym faktem, gdyż inicjatywy realizowane przez mieszkańców i ich zaangażowanie są niezwykle cenne - informuje Urząd Miasta.
Magistrat wyjaśnia, że wstępnie, zanim pojawił się problem z pociskami, była mowa o ok. 100 tys. zł na dotacje dla mieszkańców w ramach MPPL w tym roku. Prace saperskie do tej pory pochłonęły 54 tys. złotych. Pracownicy prywatnej firmy minerskiej z Gdańska jeszcze powrócą, by sprawdzić drogę w Parku Miejskim ( od skrzyżowania z ulicą Sportową do dawnego amfiteatru miasto planuje montaż oświetlenia), co będzie wiązało się z kolejnymi kosztami.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?