Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie zgadzają się na sprzedaż ziemi przez AMW

(RK)
Na jednej z działek przewidzianych do sprzedaży znajduje się też boisko. Nie jest koszone przez mieszkańców od czasu, gdy okazało się, że ma być sprzedane.
Na jednej z działek przewidzianych do sprzedaży znajduje się też boisko. Nie jest koszone przez mieszkańców od czasu, gdy okazało się, że ma być sprzedane. Fot. Radosław Konczyński
Mieszkańcom Krasnołęki w gminie Stare Pole nie podoba się pomysł Agencji Mienia Wojskowego, która ogłosiła przetarg na sprzedaż około 12 ha gruntów w ich miejscowości. Chcą, by AMW zostawiła im chociaż ogródki działkowe.

Krasnołęka jest przytulona do lotniska 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku. Tereny na obrzeżach miejscowości znajdują się w gestii AMW jako trwale zbędne dla celów wojskowych. Agencja takie nieruchomości sprzedaje.

Na początku tego roku mieszkańcy dostali pismo z AMW, adresowane do "bezumownych użytkowników działek", którzy zostali wezwani do opuszczenia zajmowanego terenu oraz uporządkowania go. Jako powód AMW podaje "chęć regulacji stanu prawnego nieruchomości Skarbu Państwa".
- Ogródki działkowe oraz związana z nimi infrastruktura (komórki, altanki etc.) zostały posadowione na tym terenie w sposób bezprawny - wyjaśnia Małgorzata Golińska, rzecznik prasowy AMW.

- Mieszkam tu od początku lat 70. - mówi anonimowo mieszkaniec Krasnołęki. - W tamtych czasach chcieliśmy kupić te tereny, więc byliśmy u dowódcy wówczas dywizji, byliśmy w gminie, ale nas odsyłano, mówiąc: "bierzcie i uprawiajcie". Rzeczywiście, nigdy nie mieliśmy żadnych umów, ale przecież jest coś takiego jak zasiedzenie. My użytkujemy to ponad 30 lat.

Agencja tłumaczy, że w tym przypadku zasiedzenie nie jest brane pod uwagę, bo osoby korzystające z ogródków nie mają statusu tzw. posiadaczy samoistnych.
- Nie płacą AMW za korzystanie z działek ani nie mają zawartej żadnej umowy (np. dzierżawy) z AMW - wyjaśnia Małgorzata Golińska.

Mieszkańcy twierdzą, że... chętnie płaciliby za dzierżawę ogródków albo nawet kupili je, gdyby cena "była sensowna".

Zdaniem AMW, niemożliwe jest też wydzielenie ogródków z nieruchomości przewidzianych do sprzedaży i pozostawienie ich użytkownikom - o co prosili mieszkańcy.

Wójt Starego Pola tłumaczy,
że samorząd nic nie może zrobić w sprawie ogródków. Nawet gdyby była możliwość zakupu bez przetargu po preferencyjnej cenie, gmina nie miałaby na to pieniędzy. Urząd wystąpił natomiast do AMW o przekazanie boiska, ale agencja nie udziela darowizn.
- Nie rozumiem, bo ANR może przekazywać nieodpłatnie nieruchomości samorządom, a AMW już nie, a obie instytucje dysponują gruntami Skarbu Państwa - mówi wójt Włodzimierz Załucki.

Przetarg na trzy działki odbędzie się 1 sierpnia.
Ceny wywoławcze wynoszą 81 tys., 22 tys. i 209 tys. zł. Jeśli mieszkańcy chcą zachować ogródki, muszą przystąpić do przetargu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto