20 marca, w pierwszy dzień astronomicznej, młodzież z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 zamiast uciekać z lekcji, wystąpiła w auli w myśl dawno ukutego hasła, że śpiewać każdy może. Zanim jednak scenę opanowali uczniowie, trzy utwory zaśpiewał chór Lutnia pod batutą Bożeny Belcarz, a dawniej prowadzony przez Wawrzyńca Zamkowskiego. Piotr Piesik, chórzysta z obecnego składu Lutni i tego z lat 80., przypomniał, że w tej samej sali, gdy 27 lat temu odbył się pierwszy festiwal, w jury zasiadał Zamkowski, a dyrektorem szkoły był Albin Bober.
ZOBACZ TEŻ: Chóry zaśpiewały dla Wawrzyńca Zamkowskiego [ZDJĘCIA]
Impreza w "Sienkiewiczówce" ma długą tradycję, a teraz dopisany został nowy rozdział.
- Organizujemy ten festiwal po to, żebyście nie musieli wagarować; żebyście pokazali, co w was jest najpiękniejsze i co wam w duszy gra. Po raz pierwszy nasza impreza jest uhonorowaniem Wawrzyńca Zamkowskiego. Wielki człowiek, artysta, kompozytor, ale dla nas przede wszystkim profesor naszej szkoły. Twórca zasłużony dla naszej szkoły, miasta i kraju - mówił Tomasz Wojnowski, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1.
W tym roku festiwal odbył się pod hasłem "Witajcie w naszej bajce". Na scenie w auli im. Leopolda Cieplaka uczniowie sięgnęli po motywy muzyczne z klasyki, jak "Kubuś Puchatek" i "Smurfy", jak również ze współczesnych filmów i seriali animowanych, m.in. "Mulan", "Fineasz i Ferb", "Miś w dużym niebieskim domu".
Tym i wszystkim pozostałym występom "przyglądał się" z obrazu Wawrzyniec Zamkowski. Podarowała go żona dyrygenta, a zgodnie z zapowiedzią dyrektora Wojnowskiego obraz ma zawisnąć w szkolnej bibliotece.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?