Jest tylko kwestią czasu, gdy na ulicy Pasteura zdarzy się wypadek, tym bardziej, że drogą tą często chodzą dzieci. Przejście pomiędzy jednostką wojskową a ulicą Słowackiego (do Osiedla im. Lotników Polskich) jest prawdziwym wyzwaniem. Brak chodnika, zalana i ubłocona jezdnia pełna dziur i słaba widoczność.
Wczoraj przechodziłam tą trasą z wózkiem dziecięcym i dzieckiem w wieku przedszkolnym. Przejście obok Przedszkola Bratek na ulicy Derdowskiego jest zamknięte z powodu budowy nowego budynku. Trasa, którą opisałam, jest więc naszym dojściem do domu. Skutek jest taki, że jadące auta ochlapały błotem nie tylko dziecko, ale i wózek. Uszkodzone zostało również kółko. Niestety, nie ma szans, by na tej trasie wyminęły się dwa auta i jeszcze zmieścił się pieszy.
Wystarczyłoby wyłożyć pas trawy wzdłuż ogrodzenia jednostki jakąś kostką. A tak trzeba brodzić w błocie - niestety z wózkiem nie da się przejechać po tak miękkiej nawierzchni. Też jestem kierowcą i doskonale wiem, jak trudno się tam przejeżdża - zza tych betonowych murów nic nie widać. Jest lusterko - ale tylko na jednym zakręcie.
Zapytamy w Urzędzie Miasta, czy jest w planach budowa chodnika wzdłuż ul. Pasteura. A jeśli chcecie podzielić się podobnymi lub innymi sprawami z życia w Malborku - piszcie i ślijcie zdjęcia na [email protected].
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?