Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kto pokieruje tarnowskim starostwem, a kto gminą Szerzyny? Starosta i wójt wciąż zawieszeni w czynnościach służbowych przez prokuraturę

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Roman Łucarz (z lewej) jest głównym kandydatem na starostę tarnowskiego. Powiatem kieruje już od 10 lat. Grzegorz Gotfryd (z prawej) wygrał wybory na wójta gminy Szerzyny. Poparło go blisko 80 proc. głosujących
Roman Łucarz (z lewej) jest głównym kandydatem na starostę tarnowskiego. Powiatem kieruje już od 10 lat. Grzegorz Gotfryd (z prawej) wygrał wybory na wójta gminy Szerzyny. Poparło go blisko 80 proc. głosujących Artur Gawle/Archiwum
Mimo wygranych wyborów, Grzegorz Gotfryd nie będzie mógł, przynajmniej na razie, pełnić stanowiska wójta gminy Szerzyny, a Roman Łucarz – starosty tarnowskiego, nawet jeżeli radni powiatowi na pierwszej sesji zdecydują, aby nadal piastował tę funkcję. Stanowisko prokuratury w tej sprawie jest jednoznaczne.

Zawieszeni przez prokuraturę, ale mieszkańcy ponownie im zaufali

Obaj samorządowcy zostali w styczniu zawieszeni w czynnościach służbowych przez Prokuraturę Okręgową w Krakowie w związku z przedstawionymi im zarzutami w sprawie dotyczącej przejęcia majątku podopiecznego DPS przez gminę Szerzyny. Mogli jednak wystartować w wyborach samorządowych i tak też zrobili.

Grzegorz Gotfryd ponownie został wybrany przez mieszkańców na wójta Szerzyn zdobywając blisko 80-procentowe poparcie. Był jedynym kandydatem na to stanowisko.

Z kolei Romanowi Łucarzowi w zdobyciu dużego mandatu zaufania mieszkańców nie przeszkodziły nie tylko zarzuty prokuratorskie, ale również blisko miesięczny pobyt w areszcie. Jego start w wyborach do rady powiatu tarnowskiego ważył się do ostatniego momentu, a osiągnięty przez niego wynik (2424 głosy) jest lepszy niż pięć lat temu. Pod względem procentowym to najlepszy rezultat w całym powiecie.

Głos ludu w tym przypadku nie ma jednak znaczenia dla prokuratury. Jak tłumaczy Janusz Kowalski – rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie, środek zapobiegawczy w postaci zawieszenia w czynnościach służbowych obowiązuje bowiem podejrzanych również po upływie obecnej kadencji, o ile w związku z wynikami wyborów nadal będą zajmować te stanowiska.

- Zawieszenie obowiązuje do czasu zmiany lub uchylenia tego środka zapobiegawczego przez organ procesowy – tłumaczy Janusz Kowalski.

Zażalenie dawno złożone, ale wciąż nierozpatrzone

Grzegorz Gotfryd jeszcze w lutym zaskarżył decyzję prokuratury o zawieszeniu go w czynnościach służbowych – ale, jak mówi – jego sprawa wciąż nie została rozpatrzona przez sąd.

- Liczę na to, że do czasu pierwszej sesji rady gminy moja sytuacja w tym względzie ulegnie zmianie – przyznaje.

Jeśli jednak nadal ten środek zapobiegawczy nie zostanie uchylony to i tak pojawi się na niej, aby złożyć ślubowanie.

- Wójt nie został pozbawiony biernego prawa wyborczego i został ponownie wybrany. W związku z powyższym musi mieć prawo złożenia ślubowania – potwierdza Mirosław Chrapusta, dyrektor Wydziału Prawnego i Nadzoru w urzędzie wojewódzkim w Krakowie.

Jak dodaje, ze względu ma sankcję prokuratorską Grzegorz Gotfryd po ślubowaniu nie będzie mógł jednak podejmować czynności służbowych. W takiej sytuacji obowiązki wójta pełnić ma jego dotychczasowy zastępca, czyli kierowanie gminą odbywać ma się tak, jak przez ostatnie ponad dwa miesiące. - Wszystkie udzielone pełnomocnictwa pozostają w mocy. Nie ma potrzeby ustanawiać komisarza – dodaje Mirosław Chrapusta.

Gorące dwa tygodnie do pierwszej sesji nowej rady

W przypadku tarnowskiego starostwa sytuacja wygląda nieco inaczej, gdyż tutaj o wyborze starosty zdecydują radni podczas pierwszej sesji Rady Powiatu Tarnowskiego. Ta planowana jest na 7 maja.

- Na obecny moment zapadła decyzja o tym, że skład etatowego zarządu powiatu nie zmieni się i będzie taki sam, jak do tej pory. Również przewodniczący rady powiatu będzie ten sam. Po co zmieniać to, co dobrze funkcjonowało – mówi Jacek Hudyma, szef powiatowych struktur PiS i zastępca starosty, który od ponad dwóch miesięcy kieruje starostwem.

Roman Łucarz przyznaje, że czeka na ruch prokuratury. Jest gotowy nadal pełnić funkcję starosty, ale jeśli do 7 maja nałożony na niego środek zapobiegawczy w postaci zawieszenia w czynnościach nie zostanie uchylony nie wyklucza tego, że zamieni się stanowiskami z Jackiem Hudymą. - Zakaz dotyczy jedynie pełnienia funkcji starosty. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie w tym, abym był zastępcą starosty, tak jak mogę pełnić mandat radnego powiatowego – tłumaczy Roman Łucarz.

PiS posiada w Radzie Powiatu Tarnowskiego zdecydowaną większość (20 z 29 mandatów), co pozwala mu samodzielnie rządzić i obsadzać najważniejsze stanowiska.

W nowo otwartym hospicjum Via Spei w Tarnowie chorych ciągle przybywa

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto