MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Czy oszczędzanie energii obejmie świąteczne oświetlenie? Miasta decydują się na ograniczanie wszelkich wydatków w tym czasie

Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
Władze miast coraz częściej informują o kolejnych krokach, które mają wpłynąć na rachunki za prąd. Wejherowo i Gdynia już odwołują świąteczno-noworoczne wydarzenia. Czy konieczność oszczędności wpłynie też na kalendarz imprez w Malborku? I co z bożonarodzeniową iluminacją?

Podczas rosnącej cały czas inflacji coraz częściej miasta oglądają trzy razy każdą wydawaną złotówkę. Gdy nie musi być wydana, zostanie w kasie na pilniejsze potrzeby. Dla wielu włodarzy kryzys oznacza także zaciskanie pasa, jeśli chodzi o organizację imprez dla mieszkańców.
W pomorskich miastach odwoływane są mikołajki, świąteczne jarmarki, wspólne sylwestry. Sprawdzamy, jak będzie to wyglądało w Malborku.

PRZECZYTAJ TEŻ: Malbork. Ceny prądu to wielki problem dla samorządów. Wspólny przetarg na dostawę energii w regionie nie wyszedł. Są pierwsze komentarze

Wieloletnią tradycją jest, że 6 grudnia rozbłyska miejska choinka, a najmłodsi mogą liczyć na drobne upominki podczas wspólnej imprezy w centrum miasta. Czy ta mikołajkowa impreza zostanie wycięta z kalendarza?

Dlaczego dzieci, które mają po kilka lat, mają się tego dnia nie cieszyć? - słyszymy od Jana Tadeusza Wilka, wiceburmistrza Malborka.

Jego zdaniem, z organizacji tego wydarzenia miasto się nie wycofa. Podobnie jak z Festiwalu Boże Narodzenie w Sztuce, którego zadaniem jest pielęgnowanie świątecznych tradycji, także wspólnego kolędowania podczas koncertów. Za to sylwestrowy toast mieszkańców odwołano już przed pandemią, więc w tym przypadku nie ma dylematów.

Niewiele wskazuje również na to, by miasto nie wyciągnęło w tym roku z magazynów świątecznych dekoracji.

Iluminacje będą, ale pewnie zdecydujemy się na gaszenie ich po godz. 22 – zapowiada wiceburmistrz Wilk.

A to dlatego, że współczesne oświetlenie typu LED nie jest tak „energożerne”, jak dawne lampki, które ciągnęły prąd i nagrzewały się do granic możliwości.
- Niektóre ozdoby świąteczne, tak jak te przed Urzędem Miasta, zużywają tyle energii przez sezon, co cztery bateryjki „paluszki” – mówi Jan Tadeusz Wilk.

To nie znaczy, że miasto nie odczuwa skutków kryzysu energetycznego i nie zamierza ograniczać zużycia prądu. Według wcześniejszych zapowiedzi, po godz. 22 nie będą iluminowane budynki i obiekty miejskie. Trwają rozważania, czy w nocy nie obniżać natężenia światła lamp ulicznych.

Przed ostatecznymi decyzjami włodarzy wstrzymują rządowe plany wprowadzenia urzędowej ceny energii elektrycznej m.in. dla samorządów. Dzięki temu od stycznia 2023 r. wydatki na ten cel nie poszybują w górę o kilkaset procent.
Aktualnie za oświetlenie miasta magistrat płaci w skali roku ok. 2,2 mln zł.

Malbork pisany małą literą promowany przez magistrat może ra...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto