Malbork. Juniorki młodsze Orła walczą o awans do finału mistrzostw Pomorza. Potrzebują jeszcze dwóch setów

W lidze juniorek młodszych w fazie zasadniczej zespoły rywalizowały w dwóch grupach. Zwycięskie drużyny awansowały bezpośrednio do finału wojewódzkiego. Podopieczne trenerów Pawła Tercjaka i Dariusza Rowińskiego z UKS Orzeł Malbork zajęły drugie miejsce w grupie A, co oznacza, że o miejsce w finale wojewódzkim muszą walczyć w barażach. Rywalem Orła jest APS Rumia.

W sobotę (29 stycznia) rozegrany został pierwszy mecz barażowy. Malborskie siatkarki podejmowały ekipę z Rumi w hali sportowej Szkoły Podstawowej nr 3 i wygrały 3:1, chociaż zaczęło się niedobrze. Pierwszego seta gospodynie przegrały do 21.

Spodziewaliśmy się oporu ze strony rywalek. Ale widać też było po naszych zawodniczkach napięcie spowodowane wagą meczu. Tutaj gra się już o coś. To są młode dziewczyny, więc ten stres się uwidocznił. Popełniliśmy trochę błędów na zagrywce i przy odbiorze, natomiast dobrze funkcjonował atak i to było decydujące - mówi trener Paweł Tercjak.

Drugiego seta, równie zaciętego jak pierwszy, to już dziewczyny z Malborka wygrały do 21. W trzecim od początku przejęły inicjatywę, pierwszy punkt tracąc dopiero przy stanie 7:0. "Orzełki" wygrały tę partię gładko, do 9. Przyjezdne, które nie załamały się słabszą postawą, lepiej rozpoczęły czwartego seta i zyskały kilkupunktową przewagę. Ale dziewczyny z Malborka doprowadziły do stanu 11:11 i od tego momentu gra toczyła się praktycznie punkt za punkt. W końcówce Orzeł odskoczył i setem wygranym 25:22 zakończył spotkanie.

W rewanżowym spotkaniu 5 lutego nasz zespół może sobie pozwolić nawet na porażkę. Do awansu wystarczą dwa sety. Ale oczywiście dziewczyny pojadą, żeby wygrać, bo nie warto ryzykować.

Praktycznie ten sam skład grał w lidze juniorek. W starszej kategorii wiekowej nie udało się awansować do finału wojewódzkiego. Różnica wiekowa swoje zrobiła.