Pawilon na Starym Mieście w Malborku wytypowany przez władze do termomodernizacji. To może być problem dla przedsiębiorców

O zmianach, jakie czekają pawilon na Starym Mieście w Malborku, burmistrz Marek Charzewski poinformował podczas spotkania z mieszkańcami. Ponieważ ubiega się o reelekcję, przedstawił swój program wyborczy. Wspomniał o zamiarze utworzenia Centrum Aktywności Seniora.

Wybór padł na budynek przy Trakcie Jana Pawła II. Władze miały różne pomysły na tę nieruchomość. Od skrajnych, przewidujących wyburzenie pawilonu i postawienie nowego budynku, po metamorfozę, która miałaby zmienić estetykę obiektu pochodzącego z lat 60. ubiegłego wieku. Niektórych modernizm kłuje w oczy, bo kojarzy się z PRL.

Nie da się ukryć, że zaprojektowany kilka dekad temu pawilon nie spełnia dzisiejszych wyobrażeń o budynkach użytkowych. Ma też sporo mankamentów, z którymi zmagają się prowadzący tam działalność. To choćby jednoszybowe okna. Kiedyś witryny miały być atutem. Przeszklona bryła wręcz zachęcała do odwiedzin. Dawniej można było przysiąść w kawiarence na filiżankę kawy, dzisiaj raczej trzeba odwracać wzrok od osób raczących się w okolicy mocniejszymi napojami.

O potrzebie remontu mówią więc i obecni użytkownicy, i mieszkańcy. Nikt nie przypuszczał jednak, że... na biurku burmistrza leżyj już gotowy projekt.

To budynek przeznaczony do modernizacji w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego Malbork-Sztum – powiedział nam Marek Charzewski, którego pociągnęliśmy za język.

Dla niewtajemniczonych, to pula unijnego dofinansowania dla Malborka, która jest już pewna. Miasto nie będzie musiało startować z konkretnymi zadaniami w konkursach, bo są wpisane do strategii ZIT, którą będą realizować samorządowi partnerzy.

Termomodernizacja oznacza zmiany nie tylko dla samego pawilonu, ale i dla jego użytkowników. Najgorzej mogą mieć przedsiębiorcy. Działalność wielu z nich prawie wrosła w budynek i klienci idą do nich zupełnie na pamięć. Wiele wskazuje na to, że mogą zmierzyć się z koniecznością przeprowadzki. I mają prawo czuć się zaskoczeni najnowszym pomysłem, który powstał w magistracie. Gdy mówimy o tym burmistrzowi - nie zgadza się.

Już dawno o tym mówiliśmy – słyszymy od Marka Charzewskiego. - Znajdziemy dla firm inne lokale, bo te na Starym Mieście są przez te podmioty dzierżawione. Jeśli chcemy wykorzystać środki unijne na termomodernizację budynku, to przez 5 lat nie można tam prowadzić działalności komercyjnej.

Działają tam również organizacje pozarządowe. Swoją siedzibę ma Malborskie Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt Reks, Fundacja Grupa Zainteresowania Alternatywnego prowadzi Malborskie Centrum Wolontariatu. Na Stare Miasto od kwietnia swój Klub Abstynenta przenosi Stowarzyszenie Abstynenckie Tu i Teraz. Jak zapewnił burmistrz, przedstawiciele trzeciego sektora mogą być spokojni, bo obiekt ma być przeznaczony nie tylko na Centrum Aktywności Seniora, ale i na różne działania społeczne.

Stowarzyszenie Pomocy Osobom Autystycznym i Osobom z Trudnościami w Komunikowaniu Się teraz też ma tam swoją lokalizację i ma już plan na pozyskanie środków na swoją placówkę – mówi Marek Charzewski.

Środki unijne w ramach wspomnianych ZIT są pewne, ale przedstawiciele MOF Malbork-Sztum jeszcze nie podpisali z marszałkiem województwa pomorskiego umowy w tym zakresie. Z tego powodu na tę chwilę trudno określić termin realizacji inwestycji na Starym Mieście. Do tematu na pewno będziemy wracać.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!