Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plac zabaw nad Nogatem w Malborku będzie miał dodatkowe wyposażenie. Urzędnicy przygotowują teren do nowego sezonu

Anna Szade
Anna Szade
Wideo
od 16 lat
Na placu zabaw przy ul. Parkowej w Malborku pustki. Podczas zimowych spacerów bawią się tam pojedyncze dzieci. Jak ustaliliśmy, magistrat przygotowuje się do nowego sezonu, który ma oznaczać dodatkowe wyposażenie. Jednak najpierw muszą je zaopiniować służby konserwatorskie.

Plac zabaw w Malborku. Będą nowe urządzenia dla dzieci

Doposażenie placu zabaw przy ul. Parkowej w Malborku znalazło się na liście zadań inwestycyjnych, które mają być zrealizowane w 2024 r. Takie były postulaty rodziców, którzy uważali, że na sporym terenie jest zbyt mało atrakcji, zwłaszcza dla najmłodszych dzieci.

Jak nam przekazał burmistrz Marek Charzewski, na ten cel zostanie przeznaczonych 100 tys. zł. Być może w następnych latach wygospodarowane zostaną dodatkowe środki.

Na razie nie wiadomo, jakie konkretne urządzenia zostaną kupione.

Musimy skonsultować to w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków z uwagi na otoczenie, a jakim znajduje się plac zabaw – tłumaczy Jan Tadeusz Wilk, wiceburmistrz Malborka.

Spotkanie w tej sprawie zostało zaplanowane w pierwszej dekadzie stycznia. Opinia WUOZ ma dotyczyć nie tyle konkretnych zabawek, co na przykład zastosowanej kolorystyki.
Zrealizowany projekt również musiał zostać wcześniej zaakceptowany przez służby konserwatorskie. To m.in. dlatego wyposażenie nie jest tak kolorowe jak osiedlowych huśtawek czy zjeżdżalni. Nie wszystkim rodzicom się to podoba, ale sąsiedztwo zabytku wpisanego na listę światowego dziedzictwa UNESCO zobowiązuje.

Musieliśmy się dostosować do wymogów, choćby stosowanymi barwami. Chcemy, by było tam jak najwięcej zielonego koloru, i to nie malowanego, tylko jak najwięcej roślinności. Tam są jeszcze zupełnie świeże nasadzenia, ale myślę, że w kolejnych latach będzie jej coraz więcej, bo się rozrośnie. Takie jest nasze założenie. Duża ilość naturalnej zieleni i dla dzieci, i dla wszystkich innych będzie dobrym miejscem - mówił nam w ubiegłym roku Marek Charzewski.

Inwestycja ma pięć miesięcy. Skąd zniszczenia?

Malborski plac zabaw ma ponad 20 tys. m kw. powierzchni. Jego budowa kosztowała blisko 8 mln zł. 70 proc. tej kwoty to dofinansowanie z unijnych środków, z Programu Współpracy Transgranicznej Polska-Rosja 2014-2020. Pozostałe 30 proc. to wkład miasta.

Ten teren rekreacyjny dla całych rodzin został oddany do użytku 10 sierpnia ubiegłego roku. Dość szybko część wyposażenia została zniszczona. Do wiosny ma zostać naprawiona lub wymieniona.
Plac cały czas mają na oku strażnicy miejscy, bo obiekt jest monitorowany. Nawet jeśli służby nie reagują na niepożądane zachowania od razu, to mogą dotrzeć do sprawców na podstawie zarejestrowanego obrazu z kamer.

ZOBACZ TEŻ: Czy teren nad Nogatem w Malborku to jeszcze plac zabaw czy już poligon dla wandali?

Cały proces inwestycyjny ma prześledzić Komisja Rewizyjna Rady Miasta Malborka.

Inwestycja została wykonana z opóźnieniem. Wydatkowano na jej realizację większą ilość środków niż pierwotnie planowano. Kilka dni po otwarciu placu zabaw niektóre elementy uległy zniszczeniu. Z uwagi na powyższe kontrola inwestycji jest zasadna – tłumaczył Paweł Dziwosz, przewodniczący Rady Miasta, inicjator kontroli.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto