Wydawało się, że wrocławianki będą najgroźniejszymi rywalkami dziewczyn z Malborka w walce o awans do finałów MP. Tymczasem w sobotnie popołudnie w hali Gimnazjum nr 3 podopieczne Szymona Żołędziewskiego i Pawła Tercjaka załatwiły sprawę zaledwie w godzinę.
ZOBACZ TEŻ: Półfinał MPJ w Malborku. UKS Orzeł - Impel Gwardia 3:0 [ZDJĘCIA, cz. 2]
Pierwszy trener malborskiej drużyny ocenia, że wynik może wprowadzać w błąd, bo wbrew pozorom zwycięstwo wcale łatwo nie przyszło.
Uważam, że to była duża gra nerwów. Wszyscy mieli świadomość stawki tego meczu. Gwardia popełniła więcej błędów, ale to znakomity zespół, dla którego mamy duży szacunek - mówi Szymon Żołedziewski.
W trzecim secie siatkarki z Dolnego Śląska próbowały podjąć walkę, Orzeł przegrywał na początku 2:5, ale wtedy szkoleniowiec malborskiej ekipy wziął czas. Krótka wymiana zdań z zawodniczkami sprawiła, że gra wróciła na właściwe tory. Orzełki odrobiły straty, a od stanu 9:9 zaczęły zyskiwać przewagę. Wrocławianki nie były w stanie zagrozić naszym siatkarkom, który wysforowały się na prowadzenie 18:12, 20:13 i przy stanie 24:16 nie zmarnowały meczbola.
Juniorki UKS Orzeł odniosły w ten sposób drugie zwycięstwo w turnieju. Przypomnijmy, że w piątek (14 marca) po zdecydowanie bardziej zaciętej walce pokonały MKS MOS Wieliczka 3:2.
- Mecz z Wieliczką był niesamowity. Jeszcze nie widziałem tak broniącego zespołu, a to, co wyczyniała ich libero, podważało wszelkie zasady fizyki - komplementuje rywalki trener Szymon Żołędziewski.
W drugim sobotnim meczu MKS MOS Wieliczka wygrał 3:0 z MUKS Poprad Stary Sącz, a to sprawiło, że wytworzył się układ turniejowej tabeli o... historycznym znaczeniu dla malborskiego klubu. Po raz pierwszy w historii UKS Orzeł awansował do finałów MP juniorek.
- Konsekwencje wygranej Wieliczki są dla nas takie, że już możemy być pewni awansu do finału mistrzostw kraju bez względu na wyniki, jakie padną w niedzielę, w ostatnim dniu turnieju - cieszy się Paweł Tercjak, II trener UKS Orzeł. - Teraz to jest tylko kwestia tego, czy awansujemy z pierwszego czy drugiego miejsca.
Do grona najlepszych juniorskich zespołów dostaną się dwie najlepsze ekipy. Na zakończenie turnieju Orzeł zagra w niedzielę o godz. 12 z Popradem. Wcześniej - o godz. 10 - w hali Gimnazjum nr 3 na pewno nie zabraknie emocji, bo finał MP powalczą Impel Gwardia Wrocław i MKS MOS Wieliczka.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
