Na ulicy w Malborku najpierw zaczepiał, a potem przystawił nóż do gardła
Kto by się spodziewał, że zwykłe oczekiwanie na autobus może przybrać tak niebezpieczny obrót? Oczywiście, że nikt albo mało kto. Niestety, 31-letni mężczyzna przeżył chwile grozy; po prostu siedział na przystanku na ulicy Głowackiego w Malborku, gdy w niedzielę (22 października) po godz. 20 podszedł do niego pijany 45-latek i...
Zaczął słownie zaczepiać 31-latka. Kiedy mężczyzna nie reagował na zaczepki, napastnik przystawił mu nóż do szyi i groził pozbawieniem życia. 31-latek odepchnął napastnika i uciekł, powiadamiając o zdarzeniu policję. Błyskawicznie na miejsce przyjechali funkcjonariusze i obezwładnili 45-latka – informuje st. asp. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy KPP Malbork.
CZYTAJ TEŻ: Rozbój w parku i kradzież auta w Malborku, a potem policyjny pościg
Policjanci znaleźli przy napastniku i zabezpieczyli nóż z ostrzem o długości 19 centymetrów. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi, gdzie spędził niespełna dwie doby. Najpierw musiał wytrzeźwieć, żeby funkcjonariusze mogli go przesłuchać, a miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu i usłyszeniu zarzutu kierowania gróźb karalnych został wypuszczony na wolność. Środki zapobiegawcze, na które zdecydował się prokurator, to policyjny dozór i zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonym.
Groźby karalne to przestępstwo, za które kodeks karny przewiduje do 3 lat więzienia.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?