Alegre Malbork mistrzem Regionalnej Ligi Hokeja. W finale z Mad Dogs zdecydowała "złota bramka"

Nowa formuła rozgrywek, z podziałem na rundę zasadniczą i play off, sprawiła, że emocje w RLH były do samego końca sezonu. Zwłaszcza jeśli chodzi o walkę o miejsca na podium. W lidze na miejskim lodowisku w Malborku rywalizowało siedem drużyn. Cztery najlepsze po rundzie zasadniczej przeszły do fazy play off, a trzy kolejne systemem „każdy z każdy” grały o niższe lokaty.

W sobotę (25 lutego) odbyły się ostatnie spotkania sezonu, w tym oczywiście te decydujące o kolejności na podium. W „małym finale” Bombers Malbork zmierzyli się z Marvin's Fighters Gdańsk. Drużyna gospodarzy składała się z żaków starszych (U14) i młodzików UKS Bombek oraz pasjonatów hokeja, a wśród nich znaleźli się m.in. Piotr Sadowski, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji, czy Sławomir Nawrocki, trener Bombka (tym razem przez kontuzję nie mógł zagrać). Do przerwy Bombers prowadzili 2:1, ale druga połowa należała już do drużyny przeciwnej. Gdańszczanie wygrali 4:3 i zakończyli sezon na 3 miejscu.

Niezwykle emocjonujący był finał z udziałem Alegre Malbork i Mad Dogs Sopot. Jeszcze na trzy minuty przed końcem malborska drużyna przegrywała 3:7, ale zdołała doprowadzić do remisu. Bramkę na 7:7, która oznaczała dogrywkę, zdobył Radosław Czerniewski. W dodatkowym czasie rywalizacja trwała zaledwie 20 sekund. Tyle potrzebowało Alegre do zdobycia „złotej bramki” kończącej mecz. Celny strzał na wagę tytułu mistrzowskiego oddał Szymon Cyganowski.

Trzeba dodać, że w dogrywce Alegre grało w przewadze jednego hokeisty po zachowaniu zawodnika Mad Dogs, które najlepiej byłoby przemilczeć... To sytuacja jeszcze z końcówki regulaminowego czasu. Gdy padła bramka na 7:7, wtargnął na stanowisko obsługi tablicy świetlnej i rzucił się z pięściami na młodego chłopaka, który był wyznaczony do pełnienia tej funkcji. Sopocianie argumentowali, że ich gracz został sprowokowany. Nawet jeśli tak było, smutne jest, że doszło do samosądu, zwłaszcza że na wszystko patrzyła grupka małych hokeistów Bombka dopingujących malborski zespół...

Nawet jeżeli Mad Dogs mogliby mieć jakieś uwagi do obsługi tablicy, tylko swojemu zawodnikowi mogą podziękować, że w decydujących momentach grali w osłabieniu. Sędziowie za bandyckie zachowanie dali mu karę meczu.

Po finale organizatorzy podsumowali cały sezon, przyznając puchary drużynom oraz indywidualnie zawodnikom. Tytuł króla strzelców wywalczył Damian Kamiński (Mad Dogs), a wicekróla, niewiele mu ustępując, Szymon Cyganowski (Alegre). Wybrano aż trzech najlepszych bramkarzy, a zostali nimi: Przemysław Zaręba z ekstraligową przeszłością w Stoczniowcu Gdańsk (Mad Dogs), Michał Król (Bombers) i Marcin Domaniewski (Gryf Tczew).

W poszczególnych drużynach zostali wybrani najlepsi zawodnicy. I tak - w Grizzlies został nim Krzysztof Podracki, Media Team – Tomasz Tywczyński, Gryf – Artur Linda, Bombers – Bartosz Dobrzyński, Marvin's Fighters – Jacek Dyra (najstarszy zawodnik rozgrywek, 1958 rocznik), Mad Dogs – Damian Kamiński, Alegre – Marek Kijewski.

Mecze o miejsca 5-7

• Media Team Gdańsk – Grizzlies Gdynia 4:2
• Gryf Tczew – Media Team 4:4
• Gryf – Grizzlies 4:1

Półfinały

• Alegre Malbork – Marvin's Fighters Gdańsk 12:2 i 20:1
• Bombers Malbork – Mad Dogs Sopot 0:10 i 8:5

Mecz o 3 miejsce

• Bombers – Marvin's Fighters

Finał

• Alegre – Mad Dogs 8:7 po dogrywce (w regulaminowym czasie 7:7)

Klasyfikacja końcowa RLH w Malborku w sezonie 2022/2023:

1. Alegre Malbork
2. Mad Dogs Sopot
3. Marvin's Fighters Gdańsk
4. Bombers Malbork
5. Gryf Tczew
6. Media Team Gdańsk
7. Grizzlies Gdynia

Organizatorami rozgrywek były UKS Bombek Malbork oraz Ośrodek Sportu i Rekreacji w Malborku.