Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Apoel Nikozja - Żalgiris Wilno w Malborku. Remis w meczu towarzyskim

Radosław Konczyński
Fot. Radosław Konczyński
Mecz dwóch zagranicznych drużyn przyciągnął na stadion miejski w Malborku sporą rzeszę kibiców spragnionych dobrego futbolu.W niedzielny wieczór (6 lipca) Apoel Nikozja, mistrz Cypru, zremisował 1:1 z Żalgirisem Wilno, mistrzem Litwy.

Apoel i Żalgiris chciały spotkać się mniej więcej w połowie drogi od miejsc swoich zgrupowań. Cypryjczycy przebywają w Gniewinie, a Litwini kończyli w niedzielę krótki obóz przygotowawczy w Ostródzie. Boisko przy ul. Toruńskiej zaproponowała menedżer jednego z gniewińskich hoteli.

ZOBACZ TEŻ: Apoel - Żalgiris w Malborku [ZDJĘCIA, CZ. 2]

Spotkanie zaplanowane w niedzielę na godzinę 17 rozpoczęło się z około 25-minutowym poślizgiem. Drużyny zostały wyprowadzone na murawę przez chłopców z najmłodszej grupy Młodzieżowego Ośrodka Piłkarskiego Pomezania. Malborskim akcentem była też obsada sędziowska. Mecz prowadził Michał Krotowski, a na liniach towarzyszyli mu Łukasz Pawłowski i Konrad Kowalski.

OBEJRZYJ: Po meczu Apoelu z Żalgirisem [ZDJĘCIA, cz. 3]

Kilkuset kibiców nie mogło narzekać na brak emocji. Apoel i Żalgiris stworzyły ciekawe widowisko. Prowadzenie objęła drużyna litewska w 15 minucie po ładnym strzale Polaka Jakuba Wilka (znany z występów w Lechu Poznań) po długim słupku z okolic narożnika pola karnego. Cypryjczycy wyrównali dziesięć minut później i jak się okazało, więcej bramek już nie padło, ale w drugiej połowie gra nie straciła na jakości. Kibice opuszczali stadion zadowoleni.

Po meczu rozmawialiśmy chwilę z Jakubem Wilkiem.

- Apoel to dobrej klasy zespół, który zajął pierwsze miejsce w swojej lidze. Grają bardzo dobrą piłkę, szybką. Mają bardzo dobrych zawodników, niektórzy wyróżniali się indywidualnie podczas tego sparingu. Nam chodziło właśnie o to, żeby rozegrać dobry mecz przeciwko dobremu przeciwnikowi, bo 15 lipca gramy już pierwsze spotkanie w eliminacjach do Ligi Mistrzów w Chorwacji - powiedział Jakub Wilk.

Zespół Polaka zmierzy się z Dinamo Zagrzeb. Zdaniem Wilka, sparing w Malborku z Apoelem był dobrym przetarciem.

- Mogliśmy pokusić się o zwycięstwo, ale najważniejsze było pograć dobrze piłką i dobrze przygotować się pod względem taktycznym, jeśli chodzi o grę w obronie, bo w ataku dobrze wyglądamy. Cieszę się, że strzeliłem bramkę - dodaje Jakub Wilk.

Były piłkarz Lecha Poznań i Lechii Gdańsk chwalił malborski obiekt, zwłaszcza dobrze utrzymaną murawę przy Toruńskiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto