Baletnice z Malborka zdominowały taneczny festiwal w Łebie

Już po raz czwarty zespół Bursztynki wyjechał 1 kwietnia na Ogólnopolski Festiwal Sztuki Baletowej do Łeby. Po raz pierwszy wyjechałam z Bursztynkami i Calineczkami z 14 układami tanecznymi. Wiem że to szaleństwo, ale jeśli dzieci chcą, to ja muszę ich przygotować, pracy było bardzo dużo. Cieszy mnie to, iż coraz więcej dzieci bardzo chętnie uczestniczy w zajęciach baletowych, czego efekty można było zobaczyć na festiwalu.
Najmłodszą uczestniczką, a zarazem naszą solistką w kategorii klasyka do 8 lat, była 4-letnia Lenka Ziętek. Pięknie wykonała Polkę Straussa. Wdzięczna w swoim wykonaniu zajęła pierwsze miejsce. Również w tej kategorii ładnie zaprezentowała się Iga Kratewicz, zajmując trzecie miejsce.
W duetach do 11 lat niezawodnymi okazały się Wiktoria Kołodyńska i Hania Nadworna, zajmując pierwsze miejsce, oraz Alicja Mroczek i Iga Kratewicz - drugie miejsce. W kategorii solo 9-11 lat trzecie miejsce zajęła Lena Kaczyńska, a piąte Ada Śpiewak.
W duetach 9-15 lat Zuzia Wąsik i Ada Kratewicz wytańczyły czwartą pozycję. Na zakończenie kategorii do 11 lat w tańcu klasycznym prezentowały się formacje do 8 lat i tu nasza 3-osobowa grupa Calineczki była bezkonkurencyjna, wytańczyła zasłużone pierwsze miejsce.
O godz. 16 rozpoczęły się zmagania grupy starszej 12-15 lat. Jako pierwsza w klasyce solo wystąpiła nasza wspaniała Martynka Kraske zajmując drugie miejsce. W tańcu współczesnym duety pierwsze miejsce otrzymały: Gosia Zając i Natalia Nowakowska.
W kategorii Jazz Dance duety wystąpiły: Ada Śpiewak i Eliza Kościelska, zdobywając czwarte miejsce.
O godz. 20 prezentowały się formacje w tańcu klasycznym 12-15 lat z Krakowa, Poznania, Bydgoszczy, Polic, Gdańska, Gdyni, Wejherowa etc., ale nasze Bursztynki mimo zmęczenia dały z siebie wszystko, zdobywając pierwsze miejsce.
Podsumowując, Bursztynki ogółem zdobyły pięć pierwszych miejsc, dwa drugie, dwa trzecie, dwa czwarte i jedno piąte miejsce.
Ogromna radość, łzy szczęścia nie tylko u dzieci, ale również u rodziców, okrzyki i owacje trwały długo. Dzieci wraz z rodzicami powtarzali: "warto było", a efekty końcowe są tego wynikiem.
Mimo ciężkiej pracy za tydzień kolejne festiwale. Dziękuję bardzo rodzicom i opiekunom, Kasi Kraske za piękne makijaże. W sposób szczególny w imieniu własnym i całej ekipy dziękuję Arturowi Latkiewiczowi, który był z nami od rana do nocy. Dzięki Arturowi mamy pamiątkowe zdjęcia na płytach CD, pięknie wydrukowaną okładkę, jest to najpiękniejsza pamiątka, jaką posiadają nasze Bursztynki.
Dziękuję Mariuszowi Zawadzińskiemu i Tomkowi Kołodyńskiemu za załatwienie pięknych dresów wraz z opisem na bluzach. Sponsorem nadruku jest pan Tomek Kołodyński. Pracować z tak wspaniałymi Rodzicami jest dla mnie ogromną satysfakcją i nagrodą za nieprzespane noce przy maszynie. Dziękuję bardzo za ciepłe słowa podziękowania.

Relacja Celiny Pacanowskiej, instruktorki zespołów Bursztynki i Calineczki