Brytyjski Dzień Pamięci w Malborku. Mieszkańcy i goście z Wlk. Brytanii oddali cześć żołnierzom - ofiarom wojen światowych

To, że właśnie w Malborku znajduje się Cmentarz Wojenny Wspólnoty Brytyjskiej, jest konsekwencją złożonej historii miasta. Dokładnie w tym miejscu w czasie drugiej wojny światowej chowani byli żołnierze Wspólnoty Brytyjskiej – jeńcy Stalagu XXB Marienburg Willenberg, który Niemcy prowadzili w latach 1940-1945 około półtora kilometra dalej w stronę Sztumu.

We wtorek (7 listopada) na nekropolii przy ul. 500-lecia w obchodach Dnia Pamięci (Remembrance Day), obchodzonego we Wspólnocie Brytyjskiej na cześć żołnierzy poległych w wojnach, wzięli udział mieszkańcy Malborka, w tym liczne grono młodzieży. Tradycyjnie z pocztem sztandarowym pojawili się uczniowie klas przygotowania wojskowego z Zespołu Szkół Technicznych. Po stronie brytyjskiej, która na tym cmentarzu jest właściwie gospodarzem, obecni byli m.in. żołnierze stacjonujący obecnie w Polsce w ramach grupy batalionowej NATO. Jeden z nich odczytał „Akt Pamięci”, który kończą się słowami: „O zachodzie słońca i o poranku będziemy o Nich pamiętać. Pozostaną w naszej pamięci”.

ZOBACZ TEŻ: Dzień Pamięci 2022 na Cmentarzu Wojennym Wspólnoty Brytyjskiej w Malborku

Burmistrz Malborka przypomniał, że ci żołnierze, którzy spoczęli w Malborku, stracili życie daleko od domu.

- Te wydarzenia przypominają nam o ogromie zła, jakie zawsze niesie z sobą wojna. Stanowią przestrogę i naukę, by zawsze dochować największych starań w walce o pokojowe współistnienie narodów. Dzisiaj dziękujemy im za odwagę i poświęcenie, oddajemy im cześć i najwyższe wyrazy szacunku. Cieszy mnie fakt, że w dzisiejszych uroczystościach biorą udział kombatanci, którzy są świadkami trudów wojny, jak i miejscowa młodzież, dla której takie uroczystości są wyjątkową lekcją historii – mówił Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

W obchodach wzięli również udział Marek Głuchowski, konsul honorowy Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, a także – kolejny rok z rzędu - płk Tom Blythe, attaché obrony w Ambasadzie Wielkiej Brytanii w Polsce.

Przede wszystkim dziękuję za przybycie. Obchodzenie Dnia Pamięci poległych żołnierzy brytyjskich jest ważne jak nigdy. Jestem szczególnie zadowolony i wdzięczny, widząc tutaj tak wielu uczniów, młodych ludzi, dlatego że to wy będziecie kultywować tę tradycję. Szczególne podziękowania dla burmistrza za pomoc w organizacji tej ceremonii i tak dobre utrzymanie tego cmentarza – stwierdził płk Tom Blythe.

Cmentarzem w imieniu miasta opiekuje się Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Malborku. Za każdym razem goście z Wlk. Brytanii podkreślają, że nekropolia jest bardzo zadbana. Przypomnijmy, że spoczywa na niej 232 zidentyfikowanych żołnierzy z czasu drugiej wojny: 189 żołnierzy piechoty, 39 lotników, 1 marynarz floty wojennej oraz 3 marynarzy floty handlowej. Pochodzili z Anglii, Kanady, Nowej Zelandii, Australii.

Tu znajduje się też 13 mogił (w tym 6 mogił niezidentyfikowanych) jeńców z okresu I wojny światowej, którzy zmarli w latach 1914-1922. Ich szczątki ekshumowano w 1960 roku z Cmentarza Garnizonowego w Gdańsku i złożono w Malborku. Przy wejściu na cmentarz jest też Malbork Memorial upamiętniający 39 ofiar pierwszej wojny światowej, które pochowano na Cmentarzu Jeńców Wojennych w Heilsbergu (Lidzbark Warmiński), gdzie ich groby nie mogły być dłużej utrzymywane.

Malborski cmentarz jest jedną z czterech w Polsce, a jedyną w województwie pomorskim brytyjską nekropolią wojenną. We wtorek uczestnicy uroczystości spotkali się też pod Pomnikiem Stalagu XXB na Cmentarzu Komunalnym. Właśnie w tym miejscu funkcjonował obóz jeniecki w czasie drugiej wojny światowej.