Budowa hotelu EFH ruszy wiosną?

Na początku tego tygodnia do Starostwa Powiatowego nie wpłynęły jeszcze wymagane dokumenty. Nie otrzymaliśmy też informacji w tej sprawie z EFH, z kolei Urząd Miasta Malborka nie przywiązuje większej wagi do terminu rozpoczęcia procedury uzyskania pozwolenia na budowę. Dla władz miasta najważniejsza jest data zakończenia inwestycji, czyli koniec października 2014 roku.

- Umowa jest spisana w ten sposób, że dla nas obligatoryjnym terminem jest termin zakończenia budowy, pozostałe terminy nie są obwarowane z naszej strony obostrzeniami, stąd nie sprawdzamy szczegółowo inwestora, jeśli chodzi o dokumentację - wyjaśnia Andrzej Rychłowski, burmistrz Malborka.

Przypomnijmy, że ostatnie porozumienie samorządu z inwestorem dotyczyło zamiany gruntów między obiema stronami, by hotelu nie budować na terenie, na którym odnaleziono masową mogiłę z czasów II wojny światowej (szczątki ponad 2100 ofiar zostały ekshumowane i pochowane na niemieckim cmentarzu pod Szczecinem). EFH zażądał też od miasta rekompensaty w wysokości 1,8 mln zł za odkrycie "wady prawnej" terenu zakupionego w 2008 roku za ok. 9,5 mln zł. Treść porozumienia, w której znalazły się daty poszczególnych etapów inwestycji, opracowała specjalna komisja złożona z urzędników i radnych. I tak, do 31 grudnia 2011 r. mają być złożone dokumenty potrzebne do uzyskania pozwolenia na budowę hotelu. Rozpoczęcie budowy powinno nastąpić do 31 sierpnia 2012 r., a jej zakończenie do 31 października 2014 r.

Często samorządy zabezpieczają dotrzymanie terminów inwestycji tzw. karami umownymi. W tym przypadku umowa została skonstruowana inaczej. Nawet jeśli dokumenty w sprawie pozwolenia na budowę nie zostaną złożone w starostwie do końca roku, to samorząd nie będzie egzekwował kary umownej. Jak wyjaśnia burmistrz Rychłowski, komisja wypracowująca porozumienie przychyliła się do tego, by terminy pozwolenia budowlanego, rozpoczęcia robót były zapisami, które nie będą obwarowane karami, pod warunkiem, że dotrzymany zostanie termin zakończenia inwestycji.

- Po to, aby uelastycznić na potrzeby firmy terminy, w których realizować będzie ona poszczególne stadia przedsięwzięcia - wyjaśnia burmistrz. - Choć w porozumieniu pojawia się data 31 grudnia 2011 roku, jako data złożenia dokumentów do uzyskania pozwolenia na budowę, najważniejszym terminem jest jednak termin zakończenia budowy, którego niedotrzymanie, zgodnie z umową, powoduje ostatecznie dla inwestora skutki finansowe.

Władze miasta spotykały się z przedstawicielami EFH i podczas tych spotkań miały paść deklaracje, że budowa hotelu rozpocznie się wiosną przyszłego roku. Dyskutowano też o przygotowaniach do budowy.

- Podczas spotkań rozmawialiśmy przede wszystkim o użyczeniu terenu sąsiadującego z działką, na której toczyć się będzie inwestycja, pod organizację budowy, gdyż inwestycja ma zajmować niemal cały teren należący do firmy, a więc EFH musi mieć zabezpieczony obszar do prowadzenia budowy, składowania materiałów, przeprowadzenia dróg do inwestycji i tak dalej - mówi Rychłowski.