Ciekawostki na temat Dnia Wagarowicza. Jak dawniej obchodzono to święto? Tego dnia nie idzie się na lekcje? Dzień Wagarowicza wczoraj i dziś

Trudno jednoznacznie stwierdzić, kiedy tak naprawdę narodził się Dzień Wagarowicza. Uczniowie uciekali z lekcji już od niepamiętnych czasów. Ostatecznie jednak to nieformalne święto ustanowiono 21 marca. Data nie jest przypadkowa. Właśnie w momencie, gdy w powietrzu zaczyna się czuć wiosnę, dzieci mają ochotę porzucić siedzenie nad książkami oraz naukę.

Poniżej zebraliśmy ciekawostki na temat Dnia Wagarowicza:

1. Dzień Wagarowicza jest obchodzony nie tylko w Polsce, ale także w niektórych regionach Litwy;
2. Nie wiadomo tak naprawdę, w którym momencie ustanowiono Dzień Wagarowicza. Jednak samo określenie „wagary” używane było już w XIX i XX wieku;
3. Słowo „wagary” pochodzi z łaciny („vagari”) i oznacza „wałęsać się” lub „błąkać się”;
4. Ucznia chodzącego na wagary początkowo nazywano… „wagusem”. Takiego określenia użył na przykład Stefan Żeromski w „Przedwiośniu” („Całe dnie spędzał poza domem na łobuzerii z kolegami, na grach, zabawach, eskapadach i wagusach”). Według słownika Doroszewskiego „wagus” to przestarzałe określenie osoby, która „włóczy się bez celu, zwłaszcza uczeń chodzący na wagary”;
5. Korzeni Dnia Wagarowicza można szukać w zwyczaju topienia Marzanny. Zazwyczaj dzieci 21 marca szły nad rzekę, by oficjalnie zakończyć zimę i powitać wiosnę. Nie myślano wówczas o nauce. Można więc przypuszczać, że właśnie z tego zwyczaju wzięło się późniejsze wagarowanie.

Dawniej Dzień Wagarowicza wzbudzał wśród dzieci wiele emocji. Zastanawiano się, czy ucieczka z zajęć jest dobrym pomysłem. Niektórzy mobilizowali całą klasę, by nie zostawać na lekcjach. Policja podkreśla jednak, że to właśnie w czasie wagarów ma miejsce najwięcej przestępstw popełnianych przez młodocianych. Właśnie dlatego wyszła z inicjatywą akcji „Stop wagarom”.

Szkoły postanawiają wyjść uczniom naprzeciw i niejednokrotnie same organizują Dzień Wagarowicza, w czasie którego uczniowie, zamiast lekcji idą topić Marzannę, uczestniczą w rozgrywkach sportowych na świeżym powietrzu, odwiedzają parki czy lasy lub przeprowadzają grę miejską. Dzień Wagarowicza nie jest wolny od szkoły, ale można wykorzystać go w naprawdę ciekawy sposób i zrezygnować z siedzenia nad książkami. W końcu, kto z nas nie chciałby w tak piękną pogodę udać się do lasu czy nad rzekę?

21 marca, czyli Dzień Wagarowicza nie jest dniem wolnym od szkoły. Zgodnie z przepisami uczniowie mają obowiązek być wówczas na lekcjach lub uczestniczyć w przygotowanych przez placówkę atrakcjach. Uczeń, który nie przyjdzie wówczas do szkoły będzie miał wpisaną nieobecność, którą należy usprawiedliwić.