Gmina Lichnowy nie będzie autobusową "białą plamą". Latocha w miejsce Lisebusa, który kończy działalność

Przypomnijmy, firma przewozowa Lisebus po blisko 20 latach kończy działalność z dniem 1 października. Jak niedawno wyjaśniała w komunikacie, zdecydowało życie, a dokładnie kilka czynników: rosnące koszty zatrudnienia oraz prowadzenia działalności, rezygnacja klientów z przewozów autobusowych na rzecz PKP, sytuacja demograficzna (mniejsza liczba dzieci i młodzieży dojeżdżających do szkół), wprowadzenie darmowej komunikacji autobusowej w Tczewie od września br.

CZYTAJ TEŻ: Gmina Lichnowy wkrótce bez przewoźnika autobusowego? Lisebus rezygnuje

Jan Michalski, wójt Lichnów, przekazał nam w środę (27 września) dobrą wiadomość. Wcześniej próbował zainteresować przewoźników autobusowych wejściem na teren gminy Lichnowy. W grze pozostała firma Latocha, z którą włodarz prowadził rozmowy w ubiegłym tygodniu, a która miała przeanalizować swoje możliwości. Teraz potwierdziła, że uruchomi linię. Wiadomo, że autobusy będą kursowały z Nowego Stawu przez Lichnowy, Lisewo Malborskie, Kończewice do Tczewa.

- Firma wjedzie też do Palczewa, czyli już na teren gminy Ostaszewo, o co za moim pośrednictwem mocno zabiegał tamtejszy wójt. Jeszcze czekamy na dokładną informację, jak będzie wyglądał rozkład jazdy, ale najważniejsze, że jest już pozytywna decyzja – mówi Jan Michalski. - Plan jest taki, żeby przewoźnik rozpoczął kursowanie już od 2 października, ale tutaj jest jeszcze kwestia zezwoleń z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. Dlatego poprosiłem w malborskim starostwie, które też podejmuje decyzje w tej sprawie, żeby pomogło przyśpieszyć procedury.

Jak dodaje wójt Michalski, w rozmowach z przewoźnikiem nie było poruszanych spraw finansowych, czyli ewentualnego dokładania się samorządu do przewozów. W tej chwili najważniejsze jest to, żeby mieszkańcy gminy Lichnowy, ale jak widać, także gminy Ostaszewo, nie pozostali bez połączenia autobusowego z Nowym Stawem (skąd można dostać się do Malborka) i Tczewem, gdzie dojeżdżają do szkoły i pracy. To również istotna kwestia dla nowostawian, którzy muszą dostać się do Tczewa.