Grom Nowy Staw i Delta Miłoradz zakończyły sezon. Grom na urlopie, a Delta niepewna utrzymania

W ostatniej kolejce V ligi Grom Nowy Staw pokonał na wyjeździe Wisłę Korzeniewo 3:0 po golach Bartosza Drewka (30 minuta), Pawła Miśkiewicza (58) i Michała Tomczyka (75). Podopieczni trenera Marka Kwiatkowskiego zakończyli sezon na 5 miejscu w tabeli z dorobkiem 55 punktów. Wpływ na to miał m.in. przyznany walkower za mecz z Żuławami Nowy Dwór Gdański. W przedostatniej kolejce Grom przegrał na boisku 0:2, ale w drużynie z Nowego Dworu Gdańskiego zagrał nieuprawniony zawodnik i 3 punkty trafiły na konto nowostawian.

Grom może pochwalić się też drugim najlepszym wynikiem pod względem strzelonych goli. W 30 meczach zdobył aż 83 bramki, co daje średnio 2,7 gola w spotkaniu. Lepiej pod tym względem wypadł tylko KP Starogard Gdański (95 goli). Z defensywą nie było już tak dobrze. 47 straconych bramek (1,5 gola na mecz) plasuje Grom w środku zestawienia.

Przed zawodnikami Gromu trzy tygodnie odpoczynku. Do treningów powrócą w drugim tygodniu lipca.

Delta Miłoradz w ostatnim meczu sezonu przegrała z Żuławami Nowy Dwór Gdański 0:3. Podopieczni trenera Radosława Szczuchniaka mogą się cieszyć, że nie wykorzystał tego Relax Ryjewo, który przegrał 1:4 z Orłem Subkowy i nie przeskoczył w tabeli Delty. Miłoradzanie zakończyli sezon na 11 miejscu w 16-zespołowej tabeli z dorobkiem 33 pkt.

Delta ciągle nie może być pewna utrzymania w V lidze i przez najbliższy tydzień działacze, trener i piłkarze będą śledzić rozgrywki III i IV ligi. Jeśli spadnie do IV ligi Polonia Gdańsk (przed ostatnią kolejką ma dwa punkty straty do Energetyka Gryfino zajmującego ostatnie bezpieczne miejsce w tabeli) to może zepchnąć do V ligi czwartoligową Pomezanię Malbork (na chwilę obecną zajmującą 13 miejsce w tabeli, pierwsze nad strefą spadkową, ale w niedzielę swoje mecze rozegrają jeszcze Potok Pszczółki i Wietcisa Skarszewy).

Sprawa degradacji jest jednak o wiele bardziej skomplikowana. Mówi się jeszcze o wycofaniu z III ligi Arki II Gdynia, co może skutkować przesunięciem gdynian do IV ligi. Poza tym to Pomorski Związek Piłki Nożnej będzie decydował o przydziale czwartoligowych drużyn do poszczególnych grup V ligi, a na samym końcu są jeszcze kwestie licencyjne, które również mogą pomieszać w kwestii awansów i spadków.