I liga. Polski Cukier Pomezania osłabiona kontuzjami wygrała z GKS Żukowo [ZDJĘCIA, WIDEO]

22 kolejka w grupie A I ligi odbędzie się w weekend, ale drużyny porozumiały się, by spotkanie rozegrać już w czwartek (27 kwietnia). Beniaminek GKS Żukowo wciąż walczy o utrzymanie się na tym szczeblu rozgrywkowym bez konieczności gry w barażach. Można było się spodziewać, że postawi twarde warunki malborczykom, ale tylko w pierwszej połowie potrafił nawiązać walkę z Pomezanią.

Po dwóch bramkach kapitana drużyny, Marka Boneczki, gospodarze prowadzili 2:0. Później gra się wyrównała i kilkakrotnie żukowianom udało się doprowadzić do remisu (5:5, 6:6, 8:8, 9:9, 10:10). Potem - po dwóch trafieniach Łukasza Cieślaka i jednym Boneczki - malborczycy mieli trzy bramki przewagi, ostatecznie na przerwę zeszli przy prowadzeniu 14:11. Wynik w pierwszej części spotkania ustalił kapitan malborskiego zespołu.

Od początku drugiej połowy podopieczni trenera Igora Stankiewicza systematycznie powiększali dystans.
Gospodarze utrudniali życie przeciwnikowi dobrą grą w obronie, przy czym rywale sami też popełniali mnóstwo błędów. Do 10-bramkowej przewagi malborczycy "dobili" w 53 minucie, gdy Łukasz Cieślak rzucił na 27:17. Wynik na 31:21 ustalił Michał Gryz.

Miejscowi odnieśli nadspodziewanie łatwe zwycięstwo, mimo że Igor Stankiewicz miał do dyspozycji dużo mniej zawodników niż szkoleniowcy drużyny z Żukowa. Na ławce Polskiego Cukru Pomezanii znajdowało się tylko trzech szczypiornistów z pola gry. Z powodu kontuzji zabrakło Łukasza Cielątkowskiego, Kamila Dukszto i Macieja Dawidowskiego.

Dla malborczyków było to ostatnie w tym sezonie spotkanie przed własną publicznością (a dokładniej: garstką publiczności). 13 maja zakończą rozgrywki meczem wyjazdowym z Grunwaldem Poznań.

Polski Cukier Pomezania: Radosław Kądziela, Marcin Kochański - Marek Boneczko 6, Łukasz Cieślak 6, Michał Gryz 4, Marek Baraniak 3, Dmytro Bruy 3, Tomasz Maluchnik 3, Damian Spychalski 3, Szymon Nowaliński 2, Leszek Michałów 1. Karne: 2/3. Kary: 4 minuty.