W sobotę (11 października) dziewczęta z III ligi kobiet pojechali do Gdańska, aby tam rozegrać mecz czwartej kolejki ze Sztormem. Mecz zaczął się o godz. 11. Jest to wczesna pora na rozgrywanie meczów, ale tak bywa. Spotkania z tym rywalem nie są łatwe. W pierwszej połowie wystąpiły zawodniczki dobrze nam znane, które grają w pierwszej lidze kobiet. Było ich aż siedem, co dawało im dużą przewagę w grze.
Długo stawialiśmy opór i nawet mieliśmy trzy sytuacje w pierwszej połowie, ale niestety ich nie wykorzystaliśmy. Za to przeciwniczki zrobiły to trzy razy - bliźniaczki Kopeckie strzeliły po jednej bramce, kolejną dołożyła Staszulewicz.
Druga połowa to całkowicie inna gra. Rezerwy bez podpory zawodniczek z pierwszej ligi tylko się broniły, a my na zbitą obronę nie mogliśmy nic zrobić. Po tym meczu nie czujemy się gorsi od przeciwniczek, ale dał nam on większą motywację do gry w następnych meczach.
Leier Olimpico Malbork grało w składzie: Klaudia Białowąs, Paulina Lewandowska, Martyna Gardyjasz, Julia Wielewicka, Agata Jasińska, Karolina Urbanowicz, Ewelina Pazio, Weronika Niezgoda, Olivia Wróbel, Karolina Pawlikowska, Aleksandra Laskowska, Kornelia Cisewska, Izabela Betcher, Anna Siemińska.
Już w niedziele (19 października) o godz.14 spotykamy się w Malborku z drużyną Canicuła Bytów. Mecz odbędzie się na boisku głównym przy ul. Toruńskiej.
Informacja nadesłana przez Jerzego Wnuka-Lipińskiego, trenera Leier Olimpico Malbork
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?