Grom: Jóźwiak - Potoczek, Czerniewski, Kępka (70 Jaworski), Błażek - Wesołowski, Graczyk (60 Wojtkiewicz), Lepczak, Piotrowski (60 Miecznik) - Grabowski (75 Golicki), Styś.
Gospodarze błyskawicznie, bo już w 2 minucie objęli prowadzenie po strzale Karola Stysia z bliskiej odległości. W pierwszej połowie już więcej goli nie padło, a przez około pół godziny Grom musiał sobie radzić w dziesiątkę po tym, jak czerwoną kartkę za faul taktyczny zobaczył Jacek Czerniewski. Tuż przed przerwą siły się wyrównały, gdy zawodnik Sokoła otrzymał drugą żółtą kartkę.
Worek z bramkami rozwiązał się w drugiej połowie. Tomasz Grabowski zrobił sobie prezent na 24 urodziny i podwyższył na 2:1. Goście strzelili gola kontaktowego, ale później nowostawianie wyraźnie im "odjechali". Kolejno na listę strzelców wpisywali się: ponownie Grabowski (60), Krzysztof Błażek (68) i dwukrotnie Grzegorz Miecznik (75, 82). Przyjezdni zdołali zdobyć jeszcze jedną bramkę, w 90 minucie z rzutu karnego.
- Przez około 30 minut, gdy graliśmy w osłabieniu, mieliśmy problem, ale drużyna stanęła na wysokości zadania i w drugiej połowie "odjechaliśmy" rywalowi - mówi Marek Kwiatkowski, trener Gromu.
W kolejnym meczu nowostawianie (5 m., 7 pkt) zagrają na wyjeździe z Orkanem Rumia (6 m., 7 pkt).
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?