Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

IV liga. Pomezania Malbork - Potok Pszczółki 1:0 (0:0)

RK
Fot. Radosław Konczyński
Po emocjonującym meczu Pomezania Malbork przedłużyła swoje szanse na pozostanie w IV lidze. W sobotnim meczu 32 kolejki malborczycy pokonali na swoim boisku Potok Pszczółki 1:0. Były dwa rzuty karne i dużo kartek, w tym trzy czerwone.

Każdy inny wynik niż zwycięstwo w spotkaniu z Potokiem stawiałby malborską drużynę w tragicznej sytuacji w kontekście nadziei na utrzymanie się w lidze. Zespół z Pszczółek przed sobotnim meczem wyprzedzał Pomezanię w tabeli, spotkali się więc bezpośredni rywale w walce o ligowy byt.

Były emocje, nerwy, dramaturgia, ale też... trochę boiskowego chamstwa w wykonaniu gości. Już w doliczonym czasie gry kierownik drużyny Potoku otrzymał czerwoną kartkę za ubliżenie sędziemu głównemu. Wulgarne słowa usłyszał sędzia liniowy, przekazał to arbitrowi, a w rewanżu sam... został oblany wodą przez kierownika gości.

Zobacz też: Kadra Polski U-19 na stadionie w Malborku

Kluczowa akcja meczu miała miejsce w 68 minucie. Mateusz Kobyliński wpadł z piłką w pole karne, gdzie został zaatakowany nieczysto wślizgiem. Faulujący obrońca Potoku opuścił boisko z czerwoną kartką, a "jedenastkę" na bramkę zamienił Adam Cicherski (zdjęcia nr 33-38). Strzelił pewnie - mocno i w środek, a bramkarz rzucił się w swój prawy róg.

Pomezania zasłużyła na tego gola, bo od pierwszych minut meczu grała ambitnie, przeprowadziła wiele szybkich, składnych akcji (m.in. w pierwszej połowie sytuację sam na sam z bramkarzem przegrał Mateusz Kobyliński). Przy prowadzeniu 1:0 i przewadze jednego zawodnika gospodarze cofnęli się jednak do obrony, za co mogli zapłacić wysoką cenę. W 74 minucie sędzia podyktował rzut karny dla Potoku, ale znakomicie spisał się Dominik Skopiak, broniąc strzał z 11 metrów.

Od 89 minuty również Pomezania grała w dziesiątkę
. Adam Cicherski zobaczył czerwoną kartkę za faul taktyczny na piłkarzu gości wychodzącym na czystą pozycję. Malborczycy grali uważnie do końca, mogli też podwyższyć wynik, jednak po kontrze Roberta Gdeli w 91 minucie Piotr Sobieraj spudłował w sytuacji sam na sam.

Drużyna trenera Bogdana Kazojcia po tym zwycięstwie podskoczyła na 12 miejsce w tabeli (37 pkt). 15 czerwca czeka ją kolejny bardzo trudny mecz - na wyjeździe z Gryfem 2009 Tczew (14 m., 35 pkt).

Pomezania Malbork - Potok Pszczółki 1:0 (0:0)

Pomezania: Skopiak - Wilk, Ratajczyk, Cicherski, Owsianik - Dryjas (64 Borowiecki), Galeniewski, Gdela, Daukszys, Kobyliński - Sobieraj.
Potok: Krawcewicz - Wójcik, Pawlak, Reutt, Czorniej - Banaszak, Knieć, Binkowski, Majsak - Kurs, Borzyszkowski (74 Doroszuk).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto