Juniorz młodsi Pomezanii Malbork przegrali 0:2 z Gedanią Gdańsk

Pomezania Malbork grała w składzie: Sosna (Kacprowicz) - Okrój (Wendowski),Bieszczad, Lewandowski, Kwiatkowski (Truszczyński), Radomski (Ziarnik), Kozieł, Warpas, Waśniewski, Bełz, Michalecki.
W pierwszej połowie tego meczu nasza drużyna zagrała bez czterech podstawowych zawodników (Tobolski, Truszczyński, Kacprowicz i Ziarnik), jednak nie jest to żadnym usprawiedliwieniem, gdyż zmiennicy mogli pokazać, że też zasługują na grę w podstawowym składzie. W przekroju całej połowy dominowała drużyna z Gdańska i strzeliła dwie bramki po katastrofalnych błędach w kryciu przez naszych obrońców.
Po przerwie na boisko weszli przewidziani do gry w drużynie seniorów, tj.Truszczyński, Kacprowicz oraz Ziarnik. Wówczas w polu mieliśmy przewagę, lecz nie przekładało się to na sytuacje bramkowe. Goście bronili się umiejętnie i utrzymali uzyskaną dwubramkową przewagę. W niedzielę, 10 maja nasi juniorzy zagrają z drużyną KP w Starogardzie Gdańskim i miejmy nadzieję, że dzisiejszy mecz z Gedanią chwilową niedyspozycją.
Zagraliśmy w tym meczu poniżej swoich możliwości, szczególnie w pierwszej połowie i nie tłumaczy tego fakt, że graliśmy w rezerwowym składzie. Niepotrzebnie zaczęliśmy kalkulować, nie wystawiając podstawowych zawodników od pierwszej minuty meczu i ten błąd biorę na siebie. Natomiast stwierdzam, że zagraliśmy najgorszy mecz od początku w tej lidze i trzeba poszukać tego przyczyny. Mamy dobrą sytuację w tabeli i porozmawiamy z niektórymi zawodnikami czy chcą trenować, czy tylko próbować grać, bo w przeciwnym przypadku zaczniemy budować drużynę na nowy sezon piłkarski. Gratuluję drużynie Gedanii, bo wygrali zasłużenie, udanie rewanżując się za porażkę jesienią z nami na własnym boisku.

Relacja przygotowana przez Henryka Pawłowskiego, trenera juniorów młodszych Pomezanii Malbork