Kajakarz z Malborka trzynasty na mistrzostwach świata juniorów w Rumunii [AKTUALIZACJA]

Aktualizacja - 2 sierpnia, godz. 11.45

Wiktor Żarski ma już za sobą finał B K-1 na 1000 m podczas trwających w rumuńskim Pitesti MŚ juniorów i U-23. Malborczyk popłynął dobrze, chociaż znając jego ambicję, na pewno chciałby więcej. Wynik 3.54,823 pozwolił na zajęcie 4 miejsca. To oznacza, że w tej konkurencji jest obecnie trzynastym juniorem na świecie. W finale A po południu wystartuje dziewięciu kajakarzy.

Wiktora chwali jego klubowy trener, Andrzej Lewandowski.

- Zjechał się tam cały świat i uważam, że Wiktor dobrze się zaprezentował. Po cichu liczyłem na finał A. Jeszcze nie rozmawiałem z Wiktorem, nie wiem, co się stało na ostatnich metrach w półfinale. Albo nie zauważył Białorusina, ale był już pewien, a może jeszcze co innego. Ale w żadnym razie brak występu w finale A nie jest rozczarowaniem. Ja się cieszę z postawy Wiktora, jest duże osiągnięcie dla zawodnika naszego klubu. Fajnie wystąpił, a u nas w klubie wszyscy tym żyją i komentują. To jest też mobilizujące dla młodszych zawodników - mówi Andrzej Lewandowski.

Rzeczywiście, jego podopieczny w jednym z półfinałowych biegów bardzo długo był na 3 miejscu, premiowanym awansem do najlepszej dziewiątki w K-1 1000 m juniorów. Ostatecznie zajął 4 miejsce, a potem powtórzył je w finale B.

Trzeba podkreślić, że czołówka MŚ była w zasięgu malborczyka. - W danym wyścigu różnica między pierwszym zawodnikiem a Wiktorem to nie była przepaść - ocenia Andrzej Lewandowski.

Trener podkreśla, że dla jego kajakarza to dopiero rok w reprezentacji Polski.
- Wiktor to perspektywiczny zawodnik. Cały czas idzie w górę. Od młodzika z roku na rok osiąga coraz lepsze wyniki. A obecnie praktycznie z treningu na trening idzie do przodu. Jak trener w klubie staram się go prowadzić cierpliwie, żeby nie został wyeksploatowany, a był gotów do startu w najważniejszych imprezach w kategorii seniorów - dodaje Andrzej Lewandowski.

Z Rumunii Wiktor wróci w poniedziałek z całą reprezentacją. Od razu czeka go udział w mistrzostwach Polski juniorów w Bydgoszczy (8-11 sierpnia), gdzie będzie jednym z faworytów na 500, 1000 i 5000 metrów.

Aktualizacja - 2 sierpnia, godz. 9

W piątkowy poranek na MŚ w Pitesti w trzecim biegu półfinałowym K-1 na 1000 metrów startował malborczyk Wiktor Żarski. Do finału A kwalifikowało się trzech pierwszych z każdego z trzech wyścigów. Zawodnik MKS Nogat był bardzo blisko szczęścia. Na półmetku zajmował 3 lokatę, dopiero na ostatnich metrach dał się wyprzedzić Białorusinowi i zepchnąć na 4 miejsce (3.54,063 minuty). 18-latkowi z Malborka i tak należą się wielkie brawa za walkę.

O godz. 11.30 naszego czasu Wiktor popłynie w finale B, w którym będzie rywalizował z reprezentantami Belgii, USA, Kanady, Wlk. Brytanii, RPA, Nowej Zelandii, Portugalii i Słowacji.

Wcześniej pisaliśmy...

Wiktor Żarski w ubiegłym tygodniu odebrał w Centralnym Ośrodku Sportu w Wałczu oficjalną nominację na MŚ i w poniedziałek poleciał z reprezentacją Polski do Rumunii. Przez trenerów kadry został zgłoszony do rywalizacji w K-1 na 1000 metrów - czyli tej samej konkurencji, w której w lipcu br. podczas mistrzostw Europy juniorów awansował do finału A i zajął 7 miejsce.

Podczas pierwszego dnia czempionatu w Pitesti eliminacje "jedynek" męskich na 1 kilometr rozpoczęły się o godz. 9.36 czasu lokalnego (u nas to 8.36). 18-letni malborczyk wystartował właśnie o tej porze w pierwszym z czterech zaplanowanych biegów eliminacyjnych. Jego rywalami byli zawodnicy z Japonii, Nowej Zelandii, Wielkiej Brytanii, Ukrainy, Węgier, Uzbekistanu, Rumunii i Rosji.

Wiktor był pozytywnie nastawiony do swojego startu. - Liczę, że wiatr mnie poniesie w dobrym kierunku - napisał w czwartkowy poranek na swoim profilu na Facebooku.
Jego celem był awans do półfinałów i zrealizował to. W stawce dziewięciu kajakarzy zajął w swoim biegu 4 miejsce (bezpośrednio kwalifikowało się sześciu zawodników) z czasem 3.48.057 minuty. Przed nim finiszowali Węgier, Rosjanin i Brytyjczyk.

Trzy biegi półfinałowe odbędą się w piątek (2 sierpnia) od godz. 8.24 naszego czasu, a już tego samego dnia rywalizacja w K-1 na 1000 m zakończy się w południe najpierw finałem B, a o godz. 14.21 finałem A.

Transmisję z MŚ juniorów i U-23 w Rumunii można oglądaćTUTAJ