Kolejny przetarg na "Dołek" w Malborku. Kto poprowadzi restaurację przy urzędzie?

Urząd Miasta Malborka we wrześniu ub.r., jeszcze za poprzedniej władzy, po raz pierwszy ogłosił przetarg na wynajem pomieszczeń o łącznej powierzchni 624,9 m kw., ale nie wyłonił on najemcy. Powodem miały być zapisy w treści przetargu dotyczące przeznaczenia lokalu. Urząd Miasta zgadzał się na przygotowywanie i sprzedaż dań, napoi, alkoholu, wyrobów cukierniczych oraz towarów handlowych (papierosy, słodycze, itp.). Zgadzał się na świadczenie usług kateringowych, organizowanie imprez okolicznościowych (chrzciny, przyjęcia, wesela, stypy, zabawy karnawałowe), a także na organizację dancingów, zabaw, wieczorków tanecznych i karaoke, ale z wyłączeniem dyskotek. I to wykluczenie miało sprawić, że lokal od dłuższego czasu stoi niezagospodarowany.

Po dojściu do władzy Marka Charzewskiego ogłoszony został nowy przetarg. Burmistrz tłumaczył, że lokal przy Urzędzie Miasta stoi pusty i generuje koszty. Do magistratu miały się zgłaszać osoby zainteresowane dzierżawą, ale pod warunkiem zgody na prowadzenie dyskotek, bo dzięki temu wynajem lokalu stałby się opłacalny. Urząd Miasta poszedł na ustępstwa i wykreślił zapis zabraniający organizacji dyskotek.

Przetarg się odbył, wpłynęła do niego jedna oferta, ale jak się okazało, nieważna.

Komisja Przetargowa powołana do przeprowadzenia przetargu na "Najem lokalu w celu prowadzenia restauracji w budynku Urzędu Miasta Malborka" informuje, że przetarg nie został rozstrzygnięty. Oferta, która wpłynęła do Urzędu Miasta Malborka nie spełniała kryteriów zawartych w Regulaminie przetargu - można przeczytać w komunikacie umieszczonym w Biuletynie Informacji Publicznej.

Urząd Miasta po unieważnieniu ostatniego przetargu ogłosił kolejny. Zapisy dotyczące przedmiotu zamówienia nie zmieniły się, a więc wciąż możliwa będzie organizacja dyskotek. Zainteresowane firmy mają czas do 20 kwietnia na złożenie stosownej oferty. Z treścią przetargu zapoznasz się - TUTAJ