„Suche” dane wyglądają dość szokująco, bo wynika z nich, że od końca roku 2011 do końca 2017 roku, czyli w ciągu sześciu lat liczba mieszkańców Malborka spadła o prawie 1800. To tak, jakby co roku ubywało z miasta średnio 300 osób.
Na koniec roku 2011 liczba mieszkańców Malborka wynosiła 39 378, a w kolejnych latach było to: 2012 - 38 872; 2013 - 38 650; 2014 - 38 524; 2015 - 38 172; 2016 - 37 837; 2017 - 37 607.
To dane z Wydziału Spraw Społecznych Urzędu Miasta. Przyczyny spadającej liczby mieszkańców mogą być różne, z wyjazdem za pracą na czele (także za granicę), ale również wyprowadzką z miasta i osiedlaniem się w najbliższej okolicy. Wyjazdy za granicę widać w statystykach Urzędu Stanu Cywilnego pod kątem urodzeń i zgonów.
USC w Malborku dysponuje danymi dla miasta Malborka i gminy wiejskiej Malbork. W 2017 roku w tutejszym USC zarejestrowano 697 urodzonych dzieci. Trzeba wziąć jednak pod uwagę to, że dane dotyczą przede wszystkim dzieci, które przyszły na świat w miejscowym szpitalu - oczywiście dużą grupę stanowią mali malborczycy, ale rodzą tutaj też mamy z całego powiatu, a także z innych powiatów (rejestracja dziecka następuje w USC właściwym dla miejsca urodzenia).
Spośród tych blisko 700 zarejestrowanych w 2017 roku urodzeń aż 119 (czyli 17 procent) to dzieci, które urodziły się za granicą - ta liczba dotyczy już tylko dzieci osób pochodzących z Malborka i gminy wiejskiej, a mieszkających dziś przede wszystkim w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Niemczech. Urodzenia rejestruje się w miejscu stałego zameldowania.
W 2017 roku malborski USC zanotował też 466 zgonów, w tym 20 za granicą.
Danymi dotyczącymi tylko mieszkańców Malborka dysponuje Wydział Spraw Społecznych. I tutaj statystyki za 2017 rok wyglądają źle, bo według stanu na 29 grudnia urodzeń było 340, a zgonów 438.
Zobacz też: Powitanie 2018 roku w Malborku – sylwester na placu Jagiellończyka
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?