15-letnia Nicola z Malborka nie miała normalnego rozpoczęcia roku szkolnego, jak wielu jej rówieśników. 1 września dowiedziała się, że ma guza mózgu. Dzień później trafiła na oddział neurochirurgii dziecięcej Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.
Wszystko działo się bardzo szybko. W ciągu tygodnia nasze życie obróciło się o 180 stopni - informuje mama nastolatki na Zrzutka.pl.
Nicola przeszła już dwie operacje, które przebiegły bez komplikacji. Niestety, pięć procent guza zostało w mózgu, z czym wiąże się dalsze leczenie i rehabilitacja. Rodzina czeka na wyniki badania histopatologicznego guza, które określi rodzaj nowotworu.
- Oprócz Nicoli mamy jeszcze trójkę dzieci, a szpital znajduje się ponad 300 km od nas. Nie jesteśmy na tyle zabezpieczeni finansowo, by podołać kosztom dojazdów, które będą ogromne, z czym wiąże się nasza prośba. Każda złotówka pomoże nam być jak najczęściej z córką - napisała mama 15-latki.
Zbiórka została umieszczona 5 września z nadzieją, że uda się zebrać 10 tys. zł. Dwa dni później - jak wynika z danych na Zrzutka.pl - na koncie było prawie 15 tys. zł. Do tej pory - wg stanu na środowy wieczór (7 września) - na apel odpowiedziało ponad 300 osób. Zbiórka trwa. Można dołączyć TUTAJ.
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?