W dwóch nowych domach, zbudowanych u zbiegu al. Sprzymierzonych i ul. Zakopiańskiej, powstały 54 mieszkania. Procedura doboru lokatorów trwa od kilkunastu tygodni i ma się zakończyć dziś - podczas spotkania miejskiej komisji w tej sprawie.
Zanim jednak zapadną ostateczne decyzje, choć do wczoraj nie istniała oficjalna lista przydziału lokali, pojawiły się emocje. Do naszej redakcji zgłosiła się mieszkanka w sprawie swojej 86-letniej mamy, która obecnie mieszka w starym domu w centrum, przewidzianym do rozbiórki. Przydzielono jej w nowym bloku jeden pokój, odpowiadający metrażem obecnie zajmowanemu 2-pokojowemu mieszkaniu.
- Mama potrzebuje dwóch pokoi, bo jest bardzo chora i wymaga stałej opieki. Ma alzheimera, parkinsona i cukrzycę - mówi córka. - Drugi pokój jest niezbędny dla opiekunki, która by przebywała tam 24 godziny na dobę.
Mieszkanka jako argument podaje też, że w starym lokalu są zameldowane dwie osoby.
- Skoro stan faktyczny jest taki, to nowe mieszkanie powinno być przydzielone dwóm osobom - dodaje.
Nie wiadomo, czy te uwagi zostaną zaakceptowane przez komisję przydzielającą lokale.
- Nie ma takiego przepisu, który gwarantowałby w tym przypadku osobie niepełnosprawnej lub starszej oddzielny pokój w mieszkaniu czy większe mieszkanie. Jest to jakaś pomyłka wynikająca, jak mniemam, z nieznajomości zagadnienia - mówi Jerzy Skonieczny, zastępca burmistrza Malborka.
Wiceburmistrz wyjaśnia, że podstawowym kryterium przydziału mieszkań dla osób z budynków, które zostały rozebrane lub mają być wyburzone, jest zapewnienie lokalu o porównywalnej wielkości. - Może się zdarzyć w tym kontekście, że rodzina składająca się z większej liczby osób, pochodząca z wyburzanego budynku, dostanie mieszkanie podobnej wielkości, jakie zamieszkiwała wcześniej i na osobę przypadać będzie mniej metrów niż w przypadku załóżmy żyjącej samotnie osoby, która otrzyma także mieszkanie podobnej wielkości do wcześniej zajmowanego. Abstrahuję tu od konkretnego przypadku - mówię o generalnych zasadach - wyjaśnia Jerzy Skonieczny.
To dziś ma się okazać, ile lokali zajmą osoby z domów komunalnych do rozbiórki lub po wyburzeniu, a ile z tzw. listy, czekający od lat w kolejce na przydział lokum. Na tej liście znajduje się 70 osób.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?