Malbork: Europejski Dzień Maszynisty - świętowali kolejarze z Polski i zagranicy

Pierwsi goście przybyli do Malborka już w czwartek. Główne uroczystości odbyły się w piątek (14 września). Przed południem mszę świętą w intencji polskich maszynistów odprawił ks. Józef Wysocki, biskup pomocniczy diecezji elbląskiej. Podczas nabożeństwa kościół św. Jana Chrzciciela wypełnił się po brzegi kolejarzami, ich rodzinami i zaproszonymi gośćmi.

- Będziemy modlić się do świętej Katarzyny, patronki kolejarzy, o poprawę sytuacji na kolei. My, polscy maszyniści, przyszliśmy prosić o godność pracownika, o bezpieczeństwo pracy. W tym duchu proszę o odprawienie mszy świętej w intencji maszynistów, ich rodzin i naszej ukochanej Ojczyzny - powiedział na samym początku Leszek Miętek, prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce i wiceprezydent Międzynarodowego Związku Maszynistów ALE.

Po mszy świętej uczestnicy uroczystości przeszli ulicami miasta do Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4, gdzie zaplanowano kolejny punkt oficjalnych obchodów - akademię z wręczeniem odznaczeń – państwowego „Zasłużony dla Transportu”, resortowego - „Zasłużony dla Kolejnictwa” oraz związkowego - „Zasłużony dla Związku Zawodowego Maszynistów”.

Europejski Dzień Maszynisty obchodzony jest 14 września. Uroczystości w Malborku trwały trzy dni (13-15 września). W programie było m.in. zwiedzanie zamku, udział w pokazach rycerskich i spotkania integracyjne.

Skoro tak wielu maszynistów przyjechało do Malborka, to kto... kierował pociągami?

- W uroczystościach biorą udział pracownicy różnych spółek kolejowych, więc nie będą to skomasowane urlopy w jednym zakładzie. Maszynista nie postawi pociągu, by móc świętować. Gros osób będzie wykonywało normalnie swoje służbowe obowiązki - mówił Zbigniew Błaszkowski, szef Związku Zawodowego Maszynistów Organizacja Zakładowa w Gdyni.

Zdjęcia: Piotr Jankowski, Radosław Konczyński