Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Kamienica na Jagiellońskiej nie zostanie wkrótce rozebrana. Miasto zmieniło plany i będzie kusić inwestora ruiną

Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
Opuszczona kamienica jeszcze trochę w Malborku przy ul. Jagiellońskiej 99 A/B/C postoi. Miasto - co prawda - zapowiadało wyburzenie budynku wiosną, ale scenariusz na to miejsce nieco się zmienił. Prędzej można spodziewać się ósmego przetargu na sprzedaż tej nieruchomości w Śródmieściu niż ekipy rozbiórkowej.

Charakterystyczna długa kamienica z czerwonej cegły przy ul. Jagiellońskiej 99 A/B/C w Malborku od lat grozi zawaleniem. Lokatorów już z niej wyprowadzono, bo mieszkanie tam zagrażało ich życiu. Budynek stoi trochę na słowo honoru; co prawda, miejscami podparty stemplami, ale jego stan jest naprawdę katastrofalny.

Co ciekawe, samo wyburzenie trzeba było wychodzić u konserwatora zabytków, bo obiekt znajdował się w rejestrze. Ponieważ plan zagospodarowania przewiduje w tym miejscu tę samą funkcję, czyli wielorodzinną zabudowę mieszkaniową, narodził się pomysł sprzedaży nieruchomości wraz z budowlą do rozbiórki. Jej koszty miał więc ponieść ewentualny inwestor.
Zainteresowanie kamienicą jest, owszem, ale nie z najbardziej oczekiwanej strony. Bo nie deweloperzy widzą w tej lokalizacji wygodne apartamenty, a raczej bezdomni dopatrzyli się w pustostanie atrakcyjnej miejscówki. Regularnie trzeba więc zabezpieczać wejścia, by nieproszeni goście nie rozkładali się na opuszczonych metrażach.

Po siedmiu przetargach, do których nie zgłosił się żaden kupiec, malborskie władze powiedziały „pas”. Teren miał być opróżniony z rozpadającej się kamienicy na koszt miasta. Rozważano nawet budowę tam domu komunalnego.

Teraz pomysł na nieruchomość przy ul. Jagiellońskiej jest nowy, a raczej… stary.
- Będziemy próbowali ją sprzedać – słyszymy od Marka Charzewskiego, burmistrza Malborka.

Choć działka z ruiną to żaden ósmy cud świata, magistrat przymierza się więc do ósmego przetargu. Będzie to jednak tak naprawdę pierwsze postępowanie, bo cała procedura zacznie się od nowa. Wszystko dzięki dokładnym oględzinom terenu.

Jest możliwość dołączenia jeszcze jednej działki do nieruchomości, która dotąd była wystawiana na sprzedaż – tłumaczy Marek Charzewski.

Ten drobny zabieg ma poprawić szanse na realizację przedsięwzięcia.

Okazuje się, że dotychczasowy teren był dla deweloperów zbyt mały przy dodatkowych warunkach wynikających z prawa budowlanego, które muszą spełnić planując inwestycję. Dlatego postanowiliśmy dołączyć jeszcze jedną działkę, wycenić całość na nowo i wystawić na sprzedaż – mówi burmistrz.

Do czasu sfinalizowania transakcji kamienica jak stała, tak ma stać. Służby komunalne mają ją na oku, w razie niechcianych lokatorów będą podejmować interwencje.

Malbork. Kamienica na Jagiellońskiej zabezpieczona przed dzi...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto