Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork: Mąż podpalił żonę. Kobieta zmarła w szpitalu po prawie trzech tygodniach walki o życie

RK
Finał rodzinnej sprzeczki, do której doszło w tym domu, okazał się tragiczny.
Finał rodzinnej sprzeczki, do której doszło w tym domu, okazał się tragiczny. Fot. Radosław Konczyński
Niestety, w szpitalu dla ciężko poparzonych w Gryficach zmarła mieszkanka Malborka, którą na początku listopada - jak wynika z ustaleń prokuratury - mąż podpalił z zazdrości.

Przez niespełna trzy tygodnie lekarze - najpierw w Gdańsku, a potem w specjalistycznym szpitalu w Gryficach - walczyli o życie 42-letniej mieszkanki Malborka. Kobieta w stanie bardzo ciężkim potrzebowała pomocy od 5 listopada, kiedy to doszło do awantury pomiędzy nią i jej 61-letnim mężem. Prokuratura ustaliła, że małżonek oblał kobietę benzyną i podpalił. Prawdopodobnie był o nią zazdrosny.

Przeczytaj także:**Areszt tymczasowy dla 61-latka podejrzanego o podpalenie żony**
Mąż trafił na trzy miesiące do aresztu pod zarzutem usiłowania zabójstwa. Małżonka do niedzieli walczyła o życie w szpitalu w Gryficach. Trafiła tam z rozległymi poparzeniami twarzy, klatki piersiowej, dróg oddechowych.

- W poniedziałek dostaliśmy ze szpitala informację, że kobieta zmarła - potwierdza Piotr Wojciechowski, zastępca prokuratora rejonowego w Malborku.

Kwalifikacja czynu zmienia się więc z usiłowania na dokonanie zabójstwa. 61-latkowi nadal grozi kara nawet dożywotniego więzienia.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto