Malbork. Park za Szpitalem Jerozolimskim jeszcze poczeka na zmiany. Władze unieważniły pierwszy przetarg na realizację inwestycji

Na stronie internetowej Urzędu Miasta Malborka we wtorkowe popołudnie (2 lutego) ukazał się lakoniczny komunikat w sprawie unieważnienia postępowania pn. "Rewitalizacja obszaru parkowego z przeznaczeniem na rozwój działalności Inkubatora Kultury w Malborku”.
- Zamawiający podał przed otwarciem ofert kwotę jaką zamierza przeznaczyć na realizację zamówienia: 716 762,99 zł. Cena najkorzystniejszej oferty, tj. 1 627 044 zł i przewyższała kwotę, którą zamawiający zamierzał przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia – czytamy w zawiadomieniu podpisanym przez Jana Tadeusza Wilka, wiceburmistrza Malborka.

Jaka będzie przyszłość parku za Szpitalem Jerozolimskim? W ramach realizowanego w Malborku programu rewitalizacji, również on miał stać się bardziej przyjaznym miejscem dla mieszkańców.

Teren za obecną siedzibą Malborskiego Centrum Kultury i Edukacji to były cmentarz, więc z założenia prace adaptacyjne miały mieć jak najmniej inwazyjny charakter. Chodziło raczej o zachowanie obecnej funkcji, tyle że w nieco wygodniejszej formie, choćby ze względu na utwardzenie nawierzchni już istniejących alejek. Dzięki temu spacery przestałyby być uzależnione od pogody. W planie było również oświetlenie zielonego terenu i objęcie go miejskim monitoringiem, by przyszli użytkownicy czuli się bezpiecznie.

Dodatkowe elementy to lapidarium, gdzie wyeksponowane będą płyty nagrobne z istniejącej tu przed laty nekropolii. Natomiast na skraju parku od strony al. Sprzymierzonych ma pojawić się część rekreacyjna. Wydawać by się mogło, że realizacja nie będzie kosztowała nie wiadomo ile.

Gdybyśmy mieli nóż na gardle, pewnie gorączkowo szukalibyśmy pieniędzy. Mamy jednak czas na realizację do końca 2022 r., więc podchodzimy do tematu spokojnie i rozważnie – zapewnia Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Własne rozwiązanie proponował radny Tomasz Klonowski, który tuż po otwarciu ofert zwrócił się do włodarza z interpelacją.

Proszę o przesunięcie dodatkowych środków finansowych pozwalających wyłonić wykonawcę na przeprowadzenie rewitalizacji obszaru parkowego przy Szpitalu Jerozolimskim w Malborku – apelował Tomasz Klonowski.

Skąd miałyby się te pieniądze wziąć? Zdaniem radnego mogły pochodzić „z rezerwy budżetowej bądź innej planowanej inwestycji”.
- Zważając na sytuację na rynku usług budowlanych, stały wzrost cen materiałów budowlanych oraz ogólny deficyt przedsiębiorstw świadczących usługi budowlane założenie, że rozstrzygnięcia kolejnych przetargów będą skutkowały osiągnięciem niższej ceny, jest w mojej ocenie nierealne oraz nieuzasadnione ekonomicznie. Wszelkie przesłanki wskazują, że wraz z upływem czasu cena przedłożona w postępowaniu przetargowym przez potencjalnych wykonawców będzie wzrastała – uzasadniał radny Klonowski.

Jego zdaniem nie powinno się czekać z realizacją, bo malborczycy tej zmiany we wspólnej przestrzeni wypatrują.

Rewitalizacja parku jest planowana od wielu lat, odbyła się seria spotkań z mieszkańcami dotycząca tej inwestycji. Samo miejsce parku biorąc pod uwagę jego historię zasługuje na jak najszybsze zagospodarowanie terenu w sposób godny, estetyczny i funkcjonalny – przypomniał Tomasz Klonowski.

Magistrat odniósł się do tej międzysesyjnej interpelacji.
- Realizacja zadania inwestycyjnego jest istotna z uwagi na ścisłe powiązanie z Programem rewitalizacji Miasta Malborka na lata 2017-2023 oraz projektem współfinansowanym w ramach RPO WP 2014-2020 pn. „Malbork na +”, w związku z czym dołożymy wszelkich starań, aby w sposób efektywny je wykonać – odpisała Monika Sasin, naczelnik Wydziału Projektów Rozwojowych w Urzędzie Miasta Malborka.

Włodarz dopowiada, że pod lupę już wzięte zostały założenia projektowe tego zadania.

Chcemy zrobić wszystko tak, by było pięknie, ale taniej. Dlatego przyglądamy się, co ceny tak mocno windowało w górę. Być może trzeba będzie częściowo zmienić zakres zaplanowanych prac, co konsultowane jest również z autorem projektu. Niewykluczone, że część zadania, na przykład kosztowna pielęgnacja zieleni, mogłaby zostać zrealizowana poza projektem – wyjaśnia Marek Charzewski.

Dopiero po przeprowadzeniu analizy można spodziewać kolejnego postępowania przetargowego.